
W niedzielę (22 października) przed kościołem w Domaniewicach odbył się kiermasz ciast dla Zosi Biegańskiej z Krępy. I mimo, iż sprzedaż ciast przewidziana była przez cały dzień, to już po mszy św. na godz. 10.00 wypieków zabrakło.
Z ogromnym zainteresowaniem spotkał się kiermasz charytatywny ciast dla Zosi, które upiekli rodzice dzieci z Przedszkola w Domaniewicach i oddziału „zero” w szkole podstawowej.
Ciasta miały być rozprowadzane po wszystkich niedzielnych mszach św. odprawianych w kościele w Domaniewicach oraz o godz. 16.30 w sanktuarium.
Mamy upiekły na kiermasz ponad 100 ciast, które zostały podzielone na 335 paczek. - To była szybka, spontaniczna akcja - śmiały się mamy sprzedające słodkości. - Zupełnie nie zdawałyśmy sobie sprawy, że ciasta rozejdą się tak szybko.
Cena jednej paczki ciasta to nie mniej niż 15 zł, ale parafianie często wrzucali o wiele wyższe nominały.
Zainteresowanie kiermaszem okazało się ogromne.
Już po pierwszej mszy świętej o godz. 8.00 rozeszło się około 2/3 ciasta. Każdy z parafian, wychodząc z kościoła szedł prosto do dwóch stoisk z wypiekami. Bywały osoby, które widząc że już pozostało niewiele paczek, tylko wrzucały datek do puszki na leczenie Zosi.
11-letniej Zosia Biegańskiej z Krępy, cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe oraz padaczkę lekooporną. Dziewczynka musi przejść pilną operację związaną z osteotomią bioder.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wspaniała inicjatywa, ogromne podziękowania dla Wszystkich mam a szegolnie dla Kingi i Pauliny, które tak wspaniale to wszystko poprowadziły ????????????❤️❤️❤️