
Dwaj nieletni mieszkańcy powiatu łowickiego ukradli fiata 126p zaparkowanego przed jedną z posesji w Kiernozi. Ich przejażdżka zakończyła się w rowie, a o dalszym losie 16-latków zadecyduje sąd rodzinny.
Policjanci z Łowicza otrzymali zgłoszenie o kradzieży popularnego malucha we wtorek 21 września.
- Z relacji pokrzywdzonej seniorki wynikało, że zostawiła fiata 126p przed posesją z kluczykami w stacyjce i dopiero następnego dnia zorientowała się, że pojazd został skradziony - informuje kom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy od przejrzenia zapisu monitoringu. Ustalili, że obok posesji przechodzili dwaj młodzieńcy, którzy zainteresowali się otwartym autem i je ukradli.
23 września dwaj 16-letni mieszkańcy powiatu łowickiego byli już w rękach policjantów.
- Nastolatkowie tłumaczyli, że zauważywszy kluczyki w otwartym samochodzie, postanowili urządzić sobie przejażdżkę i zabrali auto. Niestety na polnej drodze wjechali do rowu i porzucili fiata - dodaje kom. Szymczak.
Jeszcze tego samego dnia skradziony maluch został odzyskany.
16-latkowie odpowiedzą za swoje czyny przed sądem dla nieletnich.
Fot. KPP w Łowiczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie