
Do poważnego w skutkach wypadku drogowego doszło przedwczoraj wieczorem (20 maja) w Mysłakowie na ulicy Nowowiejskiej. Do jednego z łódzkich szpitali trafił 24-latek.
W sobotni wieczór na ulicy Nowowiejskiej w Mysłakowie kierowca fiata bravo z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, po czym uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Samochód z uwięzionym w środku 24-letnim mężczyzną stanął w ogniu.
Na pomoc kierowcy ruszyli okoliczni mieszkańcy, którzy próbowali ugasić pożar. Udało się to strażakom. Następnie przy pomocy sprzętu hydraulicznego wydostano kierowcę z auta. 24-latek z obrażeniami twarzy został przetransportowany do szpitala w Łodzi.
Policja ustala przyczyny okoliczności wypadku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie