Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie małe
Reklama
KK Łowicz drugą drużyną Kross Road Tour 2016
Zawodnicy Klubu Kolarskiego Łowicz wywalczyli drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej Kross Road Tour. Siódmy, finałowy wyścig cyklu rozegrano w niedzielę (2 października) w Klembowie (woj. mazowieckie).
W finałowym wyścigu Kross Road Tour na dystansie ½ Pro (46 km) do rywalizacji przystąpiło 120 zawodników, w tym 9 z Klubu Kolarskiego Łowicz. - Trasa typowa dla Mazowsza: płaska i bardzo szybka. Sam finał był bardzo ciekawy, walka trwała zażarcie od startu aż do mety - relacjonuje Bogumił Urbanek, prezes Klubu Kolarskiego Łowicz.
Wszyscy zawodnicy zdawali sobie sprawę, że ten wyścig zadecyduje o kolejności w klasyfikacji indywidualnej i drużynowej całego cyklu. Już na pierwszej rundzie zawiązała się ucieczka. - Grupa zasadnicza goniła ją szalonym tempem, jednak uciekinierzy byli tego dnia bardzo mocni i dojechali do mety z przewagą 19 sekund. Średnia prędkość wyścigu wyniosła 43 km/h - podkreśla szef KK Łowicz.
Zawodnicy łowickiego klubu pojechali aktywnie, kończąc wyścig w głównej grupie. Najlepiej finiszowali: Marek Kubiak (6), Łukasz Sęk (7), Marek Sęk (15) i Piotr Wróbel (17). W końcowej tabeli klasyfikacji generalnej drużyn KK Łowicz wywalczył drugie miejsce (2122 pkt). Zwycięstwo przypadło ekipie Retro Rowery Duda Team (2319 pkt). Trzecie miejsce na podium zajęła drużyna z Ciechanowa T4B Bike Team (2007 pkt).
- Bardzo cieszę się z tego wyniku. Poziom sportowy zawodów był bardzo wysoki i jak widać po prędkościach nie odbiegał od wyścigów kolarskiej elity - uważa Bogumił Urbanek. Jak mówi, o sukcesie zdecydowała równa forma i współpraca drużynowa, która pozwalała meldować się na wysokich pozycjach w całym cyklu (od maja do października).
- Prestiżowe zwycięstwo było blisko, jednak popełniliśmy kilka błędów taktycznych, które kosztowały nas dużo cennych punktów - nie ukrywa prezes KK Łowicz. - Jako klub działamy dopiero dwa lata i mamy jeszcze nad czym pracować - dodaje. Miłym wyróżnieniem były gratulacje i puchar odebrany z rąk Dariusza Baranowskiego, znakomitego kolarza, obecnie komentatora Eurosportu.
W cyklu KRT 2016 na wynik KK Łowicz pracowali: Łukasz Sęk, Marek Sęk, Wojciech Zabost, Piotr Wróbel, Zenon Zabost, Kamil Kosmowski, Franek Wróbel, Marek Kubiak, Bogumił Urbanek, Jędrzej Lenarcik, Bartłomiej Urbański, Michał Lewandowski, Kamil Nogalski i Kamil Gorzelak.
Klasyfikacja drużynowa: http://www.roadtour.pl/wyniki.php?kat=druzynowa
Zdjęcia dzięki uprzejmości KRT/Zbyszek Kowalski.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Prezes się zna najlepiej więc tylko on może odbierać nagrody. On na nie zapracowal i jest najlepszy.
prezes dlaczego tylko Ty stoisz na podium? Tzn plus jeszcze jeden zawodnik chyba więcej zawodników jechało dlaczego puchar jest w Twoich rękach?
Przyjemnie czyta się takie relacje. Brawo Wy! :)
i super a tym co krytykują ch w d//e
Prezes za to ma pojęcie. Teoretyczne :)
Ale żenada w tym Łowiczu. Zawsze znajdą się ludzie, którzy nie potrafią cieszyć się z czyjegoś sukcesu. A najgorsze jest, że wypowiadają się na temat dyscypliny o której nie mają pojęcia i robią jakieś wycieczki osobiste... Tak trzymać chłopaki!
Duma i jeszcze raz gratulacje!
Chłopaki pojechali a prezes nagrodę odebrał...
A Prezes startował czy tylko umie dużo mówić ? Bo chyba to drugie
żadnego wrażenia na mnie ten wynik nie zrobił akurat, lepiej coś pożytecznego dla miasta by zrobili, jest tyle potrzeb miejskich np. potrzeba przywiezienia chleba do osób zamieszkałych trochę dalej jak biedronka na dzielnicy GÓRKI. i tak jadą to chociaż pojechaliby mądrze
Dużo znanych drużyn w stawce. Wynik robi wrażenia, gratki dla Was!
wreszcie coś pozytywnego,cieszę się że są ludzie, którzy mają hobby i dobre wyniki na zawodach
BRAWO!!! jesteście wspaniali,takie wyniki osiągnąć to naprawdę dużo dyscypliny i zdrowia. Tak trzymać a miasto będzie z was dumne.
Piękna wizytówka naszego miasta :) Gratulacje!
super chłopaki ! trochę się napracowaliście w sezonie zwłaszcza ci starsi M-5 i M-6 ale trzeba podziwiać chęci i zapał. Oby tak dalej.Dużo zdrowia.
Gratulacje Marek (y)