
Wiosna w pełni, co oznacza że rozpoczął się również sezon „kleszczowy”. Do niedawna kleszcze kojarzyły nam się ze spacerami do lasu i na łąki w ciepłe dni. Niestety wraz z postępującymi zmianami klimatu - w naszej szerokości geograficznej, kleszcze żerują praktycznie cały rok - również w miastach (parki, przydomowe ogródki). Dlatego tak ważne jest całoroczne zabezpieczanie naszych pupili przed tymi groźnymi pasożytami.
Kleszcze to pajęczaki krwiopijne, które mają dla nas duże znaczenie, ze względu na przenoszenie chorób zakaźnych i pasożytniczych zarówno na ludzi, jak i na zwierzęta. W przyrodzie praktycznie nie mają naturalnych wrogów, dlatego ich liczba z roku na rok rośnie.
Największą rodziną są kleszcze właściwe , a wśród nich najbardziej pospolite: kleszcz pospolity, kleszcz łąkowy czy kleszcz psi.
Na swoją ofiarę czekają, nie jak kiedyś sądzono na drzewach, ale w trawach i krzewach na wysokości do ok 1 metra, szczególnie w miejscach uczęszczanych przez dzikie zwierzęta, czy w miejscach spacerów, wzdłuż ścieżek, skąd są mechanicznie ściągane na sierść.
Żerują zarówno postacie młodociane jak i osobniki dorosłe. Powikłaniem związanym z ukąszeniem przez kleszcza są takie choroby jak babeszjoza, anaplazmoza, erlichioza, kleszczowe zapalenie mózgu, czy borelioza.
Większość z tych chorób objawia się wysoką gorączką, brakiem apetytu, apatią, problemami z poruszaniem się, oddawaniem ciemnego moczu. Powyższe można zaobserwować już od kilku godzin do kilku dni po ukąszeniu przez kleszcza (babeszjoza), a czasem nawet do kilku tygodni (np. Erlichioza).
Bardzo często właściciele nawet nie są świadomi, że ich psiaka ukąsił kleszcz, ponieważ po żerowaniu najedzony pasożyt odpada ze skóry, zanim opiekun go zauważy.
Gdy tylko wychwycimy niepokojące objawy u naszego pupila - należy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii, ponieważ zbyt późne podjęcie leczenia może skutkować śmiercią zwierzaka.
Podstawą profilaktyki, jest regularne stosowanie odpowiednich preparatów przeciwko kleszczom.
Na rynku dostępnych jest cała gama przeznaczonych do tego celu produktów (obroże, krople, tabletki). Aby właściwie dobrać taki preparat do potrzeb naszego pupila, najlepiej udać się do lekarza weterynarii, który po zebraniu wywiadu pomoże zastosować właściwy sposób ochrony przed kleszczami.
Pamiętajmy również o dokładnym przeglądaniu zwierzaków po każdym spacerze. Jeśli zauważymy wbitego w skórę kleszcza należy go delikatnie wyciągnąć, nie ściskając aby go nie uszkodzić nie zgnieść, ponieważ wtedy wypluwa zawartość swojego przewodu pokarmowego.
W tym celu można użyć pensety bądź specjalnej „kleszczołapki”, którymi należy złapać kleszcza możliwie najbliżej skóry zwierzęcia- można go wyciągnąć zdecydowanym ruchem, bądź lekko go wykręca. Nie należy smarować go masłem ani spirytusem. Miejsce po ukąszeniu najlepiej zostawić do samoistnego wygojenia.
Jeśli nie umiemy bądź nie chcemy tego zrobi, pomoże nam w tym lekarz weterynarii, który usunie kleszcza w gabinecie.
Lek. wet. Ewelina Tworek
Specjalista chorób psów i kotów
Przychodnia weterynaryjna DR VET
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie