Reklama

Klimatyczny koncert Stanisławy Celińskiej

07/11/2015 14:22

Jest znaną aktorką filmową i teatralną, autorką jednej z najlepiej sprzedających się płyt muzycznych w tym roku, a jej ojciec przed wojną otworzył w Łowiczu szkołę muzyczną. Stanisława Celińska, bo o niej mowa, wystąpiła wczoraj (6.11) w Łowickim Ośrodku Kultury.

 

 

Stanisława Celińska była kolejnym gościem muzycznego cyklu Łowickiego Ośrodka Kultury pt. „Czterdzieści”. Niczym stara, dobra znajoma opowiedziała słuchaczom o życiu widzianym z perspektywy dojrzałej kobiety, o którym śpiewa na pokrytej platyną płycie „Atramentowa...”.

- Ja też tak miałam, że straszył mnie świat, lecz ja się nie bałam wyruszyć pod wiatr - śpiewała artystka w utworze „Czerń i biel”, otwierającym album i wczorajszy koncert. Występ w Łowiczu był dla Stanisławy Celińskiej o tyle wyjątkowy, gdyż jak mówiła, w 1937 roku jej ojciec otworzył przy ul. Zduńskiej szkołę muzyczną. Chociaż zmarł, kiedy wokalistka miała zaledwie trzy lata, ta wierzy w jego obecność, a słysząc muzykę Chopina przed oczami ma swojego tatę grającego na fortepianie.

Cały koncert utrzymany był w kołyszącym, nastrojowym klimacie. Autentyczna na scenie Stanisława Celińska świetnie odnalazła się w muzyce skomponowanej przez Macieja Muraszko i tekstach Wojciecha Młynarskiego, Doroty Czupkiewicz, Muńka Staszczyka i Marcina Sosnowskiego. Wśród nich szczególnie ujmujące „Drzwi odemknij” o Bogu modlącym się do człowieka czy „Wielka słota” będąca rozmową matki alkoholiczki z synem. Wzruszające.

Kilka dni temu album znanej aktorki doczekał się kontynuacji w formie płyty „Atramentowa… Suplement”. Na wczorajszym koncercie nie mogło więc zabraknąć utworów z najnowszego materiału, na którym znalazły się teksty samej Stanisławy Celińskiej.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do