
W piątek, 7 czerwca, plac przy ul. Sadowej w Łowiczu ponownie ożywił się za sprawą garażowej wyprzedaży. Mimo niepewnej pogody przyciągnęła ona miłośników przedmiotów z historią oraz tych, którzy szukają okazji do przewietrzenia własnych domów i szaf.
Choć deszcz wisiał w powietrzu, na placu przy markecie Biedronka stanęło pięć stoisk, a organizatorzy zachęcają, by dołączać w ciągu dnia – wydarzenie potrwa do godziny 14. Dla wielu uczestników to nie tylko okazja do zakupów, ale również do rozmów i sąsiedzkich spotkań.
Na stoiskach znaleźć można było prawdziwe perełki: odzież dziecięcą, z której pociechy już wyrosły, zabawki, książki, sprzęty domowe, a także kwiaty. Każdy może znaleźć coś dla siebie, a przy okazji nadać drugie życie przedmiotom, które dla kogoś innego mogą być nowym początkiem.
Udział w wyprzedaży jest całkowicie bezpłatny, zarówno dla sprzedających, jak i kupujących. Wystarczy przyjść ze swoimi rzeczami i rozłożyć stoisko. Taka forma handlu coraz bardziej zyskuje na popularności.
Organizatorzy przypominają, że garażowe wyprzedaże na ul. Sadowej odbywają się w każdą sobotę aż do października. To doskonała okazja, by pozbyć się niepotrzebnych rzeczy oraz zdobyć unikatowe przedmioty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie