
Praktycznie w każdy weekend z dróg naszego powiatu eliminowani są kolejni nietrzeźwi kierowcy. Zdarza się również, tak jak miało to miejsce w ostatnią sobotę, że dzięki szybkiej reakcji świadków nie dochodzi do tragedii.
W sobotę (19 listopada) po godzinie 22:00 policjanci z ruchu drogowego interweniowali na 398 kilometrze autostrady A2 po zgłoszeniu, że ciężarówka z naczepą jedzie wężykiem, obijając się o barierki. Świadek poruszający się inną ciężarówką zatrzymał DAFa jadącego zygzakiem, zabrał kierującemu kluczyki i powiadomił policję.
Za kierownicą DAFa znajdował się 56-latek, od którego wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie wykazało prawie 1,2 promila alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci znaleźli w aucie alkohol.
Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Dzięki reakcji świadka na drodze nie doszło do tragedii. Takie zachowanie zasługuje na pochwałę.
Za podobne zarzuty odpowie również 39-latka, która 19 listopada (sobota) około godziny 13:30 na węźle Skierniewice autostrady A2 doprowadziła do kolizji drogowej. Mieszkanka Warszawy na zjeździe z A2 uderzyła Lexusem w jadącego przed nią Renaulta. Badanie wykazało u kobiety 2,4 promila alkoholu w organizmie.
W miniony weekend policjanci wyeliminowali z ruchu również innych pijanych kierujących. W nocy z 20 na 21 listopada, tuż po godzinie 1:00 na ulicy Starorzecze w Łowiczu, 49-latek z powiatu łowickiego miał prawie 1,2 promila w wydychanym powietrzu.
Pamiętajmy, aby w takich sytuacjach zawsze dzwonić na numer alarmowy 112, ponieważ nietrzeźwy kierujący stwarza ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie