Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Komendant łowickiej policji o znaku stop przy ul. Płockiej i głośnej sprawie ukaranego kierowcy
Komendant powiatowy łowickiej policji mł. insp. Grzegorz Radzikowski zabrał głos w sprawie kierowcy ukaranego mandatem za rzekome niezatrzymanie się przed znakiem stop na ul. Płockiej.
Sprawę ukarania zawodowego kierowcy ciężarówki nagłośniono w programie „Państwo w państwie” emitowanym na antenie Polsatu. Mężczyzna został ukarany mandatem na ul. Płockiej w Łowiczu.
Jak opowiadał bohater programu, po przejechaniu przez przejazd kolejowy został zatrzymany przez patrol policji. Funkcjonariusz poinformował go, że nie zastosował się do znaku B-20 „stop”. Kierowca chociaż znaku nie widział, przyjął mandat w wysokości 100 zł i dwóch punktów karnych. Chwilę później sprawdził jednak, że przed przejazdem nie ma ustawionego żadnego znaku. Radiowóz zdążył odjechać.
W programie przedstawiono również stanowisko łowickiej komendy policji. Jak stwierdziła w mailu do redakcji rzecznik prasowy kom. Urszula Szymczak, znak „stop” stoi we wspomnianym miejscu. Reporterka Agnieszka Zalewska sprawdziła jednak, że znaku nie ma.
O komentarz do tej sprawy został poproszony komendant łowickiej policji mł. insp. Grzegorz Radzikowski, który był gościem na ubiegłotygodniowej sesji rady miasta.
Jak stwierdził mł. insp. Radzikowski, „sprawa jest wyjaśniana przez odpowiednie komórki”. Sprawdzana ma być kwestia ewentualnego zawinienia funkcjonariuszy. - Na pewno nie wszystko zostało precyzyjnie przez policję w tej sprawie przekazane, wynikało to z różnych względów - przyznał szef łowickich stróżów prawa.
Komendant powiedział też, że „tam faktycznie taki znak jest, który się przekręcał w jedną stronę, w drugą”, a kwestią interpretacji pozostaje to, przy jakiej stoi drodze.
- Nie jest wykluczone, że wystąpimy z wnioskiem do właściwego organu o uchylenie tego mandatu, czyli po prostu przyznamy się do pomyłki - zaznaczył mł. insp. Radzikowski. Dodał, że policjanci czekają na pewne potwierdzenia ze strony PKP.
Szef policji w Łowiczu uważa, że nie myli się ten, kto nic nie robi. - Nie powiem, że nasze działanie było całkowicie właściwe, bo te ustalenia wskazują, że nie, natomiast nie do końca wszystko miało taki obraz, jak zostało to w tym programie przedstawione - stwierdził.
Komendant zapewnił też, że opowiedziana w programie historia to jedyny przypadek, gdy łowiccy mundurowi ukarali kierowcę za rzekome niezatrzymanie się przed znakiem stop w tym miejscu.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
to już z miesiąc policja ustala, czy znak jest czy nie. Zuchy policjanty jakie szybkie i spostrzegawcze. Ciekawe jakie to są właściwe komórcki-zdaniem komendanta i ile im zajmą te ustalenia. Czekają na odpowiedź PKP- czy może kolei widziała to czego sami widzą że nie widzą . Ten komendant nawet nie umie sie tłumaczyć z głupot jakie wyrabiają. Może powinien iśc na pielgrzymkę w intencji rozumu.
Znaków stop od bardzo dawna nie ma przed samoczynnymi przejazdem policjanci powinni o tym wiedzieć i nie robić z ludzi głupców. To samo Pani rzecznik. Pozdrawiam.
Znaki stop znowu tam wróciły i są
Ch w d p
W PKP na planach jest. Zarządca przejazdu PKP postawiło już nowy znak. Trudno aby znak stop dotyczył drogi polnej wzdłuż torów. Można nie przepadać za policją ale zdrowy rozsądek trzeba mieć. Tej drogi polnej nie ma na mapach więc nie jest drogą publiczną.
Człowieku skąd ten news że znaków stop już nie ma przed przejazdami kolejowymi. Wszystko zależy od PKP bo to ich sprawa. Jeśli przejazd jest przez nich zakwalifikowany jako niebezpieczny zawsze jest stop. Brednie pseudo znawców.
Panie Komendancie znak stop tam stoi ale dotyczy drogi bocznej z której wyjeżdża się na drogę główną nawet głupi by to zrozumiał tylko policja nie potrawi
Jak znak może dotyczyć drogi bocznej skoro tam nie ma drogi w rozumieniu prawa. Jeśli jest to jaką ma nazwę lub numer.
Posypały się głowy....nie tylko popiołem. Cdn...
"się przekręcał w jedną stronę, w drugą" ????????????????
To ile razy zdziczałe nieuki z łowickiej komendy będą waliły w drzwi do mieszkania gdzie nieraz przebywam. Czy te zdziczałe nieuki torturami wymuszają przyznanie się do winy jak za cara i NKWD? Kto ich nauczy Konstytucji RP i innych przepisów chroniących obywatela? Czy prokuratura jest tak tępa, czy kierownictwo KPP Łowicz? Po poniżeniu pątników na Jasną Górę to kończę komentowanie.
Na prawidłowo działającym przejeździe z samoczynną sygnalizacja znaku stop NIE MA.To gdzie są na stałe zależy od kategorii przejazdu znafco. Poczytaj troszke na ten temat i JEŚLI jeździsz przez przejazdy zwróć uwagę że raz są a innym razem nie ma na tym samym przejeździe kategorii B (jak w programie). Dlatego tu znaku NIE BYŁO A ten , który jest dotyczy wyjazdu z dogi gruntowej i tu można polemizować o zasadności jego umiejscowienia. Na przejazdach takiej kategorii od kilkunastu miesięcy znak stop stawia się w określonych sytuacjach i o tym policjanci powinni wiedzieć nie robić z ludzi idiotów. Zapoznaj się z kategoriami przejazdów i co za tym idzie z ich osygnalizowaniem w pewych okolicznościach a nie krytykujesz nie wiedząc o czym piszesz psełdoznafco.
Nie rozumiem o co ten krzyk(oprócz mandatu).Czy znak stop stwarza niebezpieczeństwo?Moim zdaniem NIE.
Miesiąc myślał nad ripostą
Ale szybko brawo wy
Dziwny znak, przekręcał się tylko w jedną stronę....
Mnie się wydaje, że przed tym przejazdem stoją znaki swiętego andrzeja. Taki znak obligatoryjnie jest znakiem nakazującym zatrzymanie sie kierowcy czyli jest znakiem STOPu.
Co tu wyjaśniać. Znaku nie ma i tyle
Już jest znowu
Ten z tyłu w białym kitlu to nie Wojewódzki? Co on ma wspólnego z policja?
Komendant Policji z Ciechanowa za koncert "poleciał" ze stołka, czy to samo za pielgrzymkę czeka komendanta z Łowicza?
znak stop nie stwarza problemu. Tylko czy mandat słuszny.
A niezależnie od znaku, co to za łowicka praktyka - awansowania na stanowisko komendanta policji czy zakładu karnego - na 2 czy 3 lata przed emeryturą. To jakaś nagroda na koniec pracy?
ten biały z tyłu to chyba anioł stróż
Tak to praktyka do nieba. Chyba do czornych. Pielgrzymka zastopowana od Skierniewic, mentalność Skierniewicka stoi na wyższym poziomie ?
Tak, to praktyka do nieba, do czo*nych. Pielgrzymka zastopowana od Skierniewic. Mentalność Skierniewicka stoi na niższym poziomie ?