Pogoda teraz: 24°C | bezchmurnie
Reklama
Koncert poezji śpiewanej w Pijarskich Szkołach Królowej Pokoju (Foto i Video)
Koncert pt. „Dygresje serca” odbył się w sobotę, 18 września o godz. 18.00 w sali gimnastycznej Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu.
Pomysłodawcą i reżyserem koncertu był Jakub Michalak, absolwent Pijarskiego Liceum Królowej Pokoju w Łowiczu, który razem z kolegami ze szkoły śpiewał o miłości.
W programie usłyszeliśmy utwory artystów działających w krakowskiej Piwnicy Pod Baranami, m.in.: Ewy Demarczyk, Marka Grechuty, Grzegorza Turnaua, Anny Szałapak i Beaty Rybotyckiej.
Na scenie wystąpili: Julia Banaszczyk – skrzypce, Pola Jagodzińska – śpiew, Patrycja Kierzkowska – śpiew i skrzypce, Anna Koza – śpiew, Amelia Kutermankiewicz – śpiew, Agata Kuźma – flet, Patrycja Lademan – śpiew, Adam Głowacki – śpiew i gitara, Jakub Michalak – reżyseria i śpiew, Jakub Pykacz – gitara, Miłosz Włodarczyk – pianino, Filip Wojda – śpiew i gitara.
Obsługa techniczna: Piotr Kolos, Tadeusz Dąbrowski, Szymon Jankowski, Adrian Latoszewski, Martyna Lesiak.
Tego wieczoru poezja śpiewana okraszona była narracją nawiązującą do prezentowanych utworów, stanowiło to jedną spójną opowieść o miłości.
Koncert, który dofinansowany został ze środków Łowickiego Ośrodka Kultury w ramach programu „Małe Granty 2021”, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem.
Wejściówki na "Dygresje serca" rozeszły się w trzy dni.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wielki szacun dla wykonawców i reżysera! Poziom i wykonanie niczym nie odbiegały od tych z Piwnicy pod Baranami. To była ogromna przyjemność dla duszy, serca,oka i ucha :) gratulacje! Więcej takich inicjatyw!
Wspaniały koncert...cudowna młodzież .W bardzo dojrzały sposób przedstawiona miłość..piękne wykonanie utworów znanych wykonawców...życzę dalszych sukcesów estradowych...pozdrawiam.
Ponad półtorej godziny wielkich przeżyć emocjonalnych. Co chwilę ciskały się łzy wzruszenia nie tylko jako wspomnienia dawnych świetnych utworów, ale też w związku z wręcz profesjonalnym wykonaniem tak młodych artystów. Wielkie dzięki młodzieży! To była dla mnie "impreza roku"!
Marula, nie rycz! Co z Ciebie za chłop?!
Świetny koncert.Czekam na kolejny