
Wczorajsze zebranie Komisji Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki, Młodzieży i Promocji Rady Powiatu Łowickiego miało na celu wysłuchania drugiej strony, będącej uczestnikiem konfliktu w sprawie działalności Zespołu Pieśni i Tańca "Blichowiacy".
Podczas posiedzenia komisji 24 listopada swój punkt widzenia przedstawił dyrektor szkoły ZSP nr 2 Mirosław Kret, natomiast we wczorajszym spotkaniu udział wzięli była kierownik i choreograf Blichowiaków Katarzyna Polak oraz były kierownik muzyczny zespołu Daniel Boczek.
Obecni na zebraniu radni zaproponowali wysłuchania stanowisk zaproszonych osób, więc jako pierwszy swoje doświadczenia z pracy w szkole przedstawił Daniel Boczek.
" W szkole doświadczyłem rażących form w zachowaniu dyrektora w stosunku do mnie, oraz w stosunku do innych nauczycieli." - mówił Boczek. Były kierownik muzyczny zespołu na wstępie podkreślił fakt iż od czterech lat zespół prowadzony był przez dwie osoby (czyli przez niego i Polak), natomiast wcześniej zatrudnionych było tych osób osiem ( kierownik zespołu, choreograf, kierownik muzyczny, garderobiana, oraz cztery osoby w kapeli- wtedy Blichowiacy nie mieli swoich muzyków).
Zarówno Boczek jak i Polak zarzucają dyrektorowi i jednocześnie mają do niego o to żal, iż nie rozmawiał z nimi o wielu sytuacjach jednak oni sami jako osoby zainteresowane dowiadywały się o nich z innych źródeł.
Według Boczka cały konflikt rozpoczął się od odwołania przez dyrektora wyjazdu zespołu "Blichowiacy" do Francji, a przyczyną miała być niechęć podpisania delegacji na wyjazd. Wobec dyrektora padł również zarzut iż darł on niejednokrotnie na oczach osób zainteresowanych składane do niego do podpisu delegacje.
Następna sytuacja zaogniająca konflikt to niestawienie się młodzieży z zespołu na koncercie, który miał odbyć się we wrześniu. "Dyrektor Kret obwinia za to właśnie mnie, gdyż podobno to ja namówiłem młodzież aby na ten koncert nie przyszła, dostałem za to również naganę jednak gdy się próbowałem od niej odwołać było to niemożliwe- pomimo iż członkowie Blichowiaków napisali oficjalne pismo, że z tą sytuacją nie miałem nic wspólnego."- mówił Boczek.
Konflikt między Boczkiem a dyrektorem dotyczył również przydzielanych mu godzin nauczania.
Następnie była kierownik i choreograf Blichowiaków Katarzyna Polak podkreśliła fakt że 1 marca 2011 oficjalnie zrezygnowała z pełnienia funkcji kierownika zespołu. Od tego czasu do końca sierpnia funkcję tę pełniła wicedyrektor ZSP nr 2 Maria Laska. Polak przytoczyła również fakt, że pomimo nie podpisania z nią umowy we wrześniu, odn pełnienia przez nią funkcji choreografa to jednak nadal zajmowała się zespołem i prowadziła z nim próby.
Katarzyna Polak odparła zarzut skierowany przeciwko niej dotyczący rzekomego podburzania młodzieży i
namawiania jej do napisania pisma do Rady Pedagogicznej w dn. 27 września. Przyznała natomiast, iż zeszyt który znalazł się w posiadaniu dyrektora Kreta należał do niej, jednak "nie było w nim żadnych notatek w których miałabym instruować młodzież jak ma być napisane to pismo, były tam tylko wyłącznie moje osobiste notatki, także dotyczące rozmów dyrektora ze mną".
Poruszony również został temat wynagrodzenia za pracę oraz temat podwyżki. Zapytana przez radnego Bolesława Hejchmana czy jej decyzja dotycząca odejścia z zespołu związana jest z finansami, stanowczo zaprzeczyła- "Nie chodziło o pieniądze, gdyż jeśli by o nie chodziło to już dawno musiała bym zrezygnować ze współpracy z zespołem, moje odejście spowodowane było sytuacją jaka zaistniała oraz atmosferą panująca w zespole."
Radny Janicki zapytał zaproszoną stronę czy możliwy byłby ich powrót do zespołu gdyby dyrektor zaproponował im pełnienie dawnych funkcji? Zarówno Boczek jak i Polak w tej kwestii byli zgodni "tak oczywiście, jednak na niektóre zachowania już byśmy sobie nie pozwolili".
Dalsza część dyskusji odbyła się już bez Katarzyny Polak i Daniela Boczka. Głos podczas obrad zabrał obecna na spotkaniu wicedyrektor ZSP nr 2 Maria Laska, stwierdzając że ona osobiście nie może poświadczyć jak przebiegały rozmowy między dyrektorek Kretem a Danielem Boczkiem gdyż nigdy nie była ich świadkiem.
Radny Furman w podsumowani dyskusji mówił wicedyrektor aby zrobili wszystko, żeby ratować zespół, gdyż widząc jak daleko sięga konflikt, szkoda by było aby stracić coś co powinno być dla wszystkich w tej sprawie priorytetem- Zespołu Pieśni i Tańca ?Blichowiacy?.
Wczoraj radny Kuczyński złożył oficjalny wniosek do Zarządu Powiatu Łowickiego o wyłączeniu zespołu ?Blichowiacy? ze struktur ZSP nr 2 w Łowiczu a oddanie go pod zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły Blichowskiej ?Blich? lub powiatowe Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej. Wniosek poparli wszyscy uczestniczący w zebraniu radni.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie