Porozmawiajmy o liczbach, bo tylko taki język liczy się w biznesie. Patrzysz na koszty przeprowadzenia i uruchomienia nowych pracowników, a w wydaniu kwartalnym wpisujesz do rubryki „koszty operacyjne”. To właśnie w tym miejscu większość menedżerów popełnia błąd. Traktujesz rotację jako nieuniknione zło, zamiast pojawić się w innym objawie wynikającym z pogłębionego problemu, który ma twoje źródło na hali produkcyjnej, a nie w HR.
Zróbmy szybką kalkulację. Koszt rekrutacji, ogłoszeń, czasu menedżerów na rozmowy, wdrożenia, szkoleń i okresu obniżonej produktywności nowego pracownika to, według ostrożnych szacunków, 15 000 - 20 000 PLN. Tyle płacisz za każde zastępstwo na stanowisku montażowym czy pakującym.
A teraz spójrz na przyczynę. Pracownik odchodzi, bo codzienna, 8-godzinna walka z nieergonomicznym stanowiskiem pracy jest frustrująca i wyczerpująca. A ile kosztuje rozwiązanie tego problemu?
Profesjonalny, ergonomiczny stół do pakowania, zaprojektowany pod konkretny proces, to ułamek tej kwoty. Inwestując w odpowiednie stoły do pakowania, nie kupujesz mebli. Kupujesz polisę ubezpieczeniową od kosztów rotacji.
Matematyka jest bezlitosna: brak inwestycji w jeden stół do pakowania może kosztować Cię tyle, co trzy lub cztery nowe stanowiska, gdy pracownik w końcu powie „dość”.
Ludzie rzadko odchodzą wyłącznie dla 500 złotych podwyżki u konkurencji. Odchodzą, bo kończy im się cierpliwość. Codzienne schylanie się po kartony, szukanie taśmy na prowizorycznej półce, ból pleców po kilku godzinach pracy w nienaturalnej pozycji, to wszystko buduje frustrację.
Ta frustracja prowadzi do dwóch rzeczy, które bezpośrednio uderzają w Twoją firmę:
po pierwsze, do błędów i spadku wydajności;
po drugie, do aktywnego szukania nowej pracy.
Twoi najlepsi pracownicy nie chcą walczyć ze stanowiskiem pracy, chcą efektywnie wykonywać swoje zadania. Dając im chaotyczne i niewygodne narzędzia, sam wypychasz ich w ramiona konkurencji.
W zbyt wielu firmach ergonomia jest postrzegana jako „miły dodatek”, fanaberia z działu BHP albo koszt, na który nie ma budżetu. To fundamentalny błąd w myśleniu.
Prawidłowo zaprojektowane stanowisko pracy to maszyna do zarabiania pieniędzy. Każdy ruch pracownika, który został wyeliminowany, to zaoszczędzone sekundy. Te sekundy sumują się do minut i godzin w skali tygodnia. Mniej zmęczenia to mniej błędów i wyższa jakość. Lepsze samopoczucie pracownika to niższa absencja i większe zaangażowanie.
Przestań myśleć o ergonomii w kategoriach kosztu. Zacznij myśleć o niej jak o inwestycji w OEE (Overall Equipment Effectiveness) dla Twojego zespołu. Inwestycji, która zwraca się w miesiącach, a nie latach.
Problem polega na tym, że większość firm kupuje stoły, a nie rozwiązania. RA Construction podchodzi do tego zupełnie inaczej. My nie pytamy „jaki stół potrzebujesz?”. My pytamy: „jaki problem biznesowy chcesz rozwiązać?”.
Czy jest to zbyt duża rotacja?
A może niska wydajność pakowania?
Albo wysoki odsetek błędów?
Jako doświadczony producent stołów przemysłowych, rozumiemy, że blat i nogi to tylko początek. Prawdziwa wartość leży w analizie procesu i zaprojektowaniu stanowiska, które:
eliminuje marnotrawstwo;
redukuje frustrację;
bezpośrednio wpływa na wskaźniki, które są dla Ciebie ważne.
Skontaktuj się z nami, a my pomożemy Ci policzyć, ile dokładnie tracisz na obecnej sytuacji i jaki zwrot z inwestycji przyniesie Ci współpraca z RA Construction. To nie będzie rozmowa o meblach. To będzie rozmowa o Twoich zyskach.
Artykuł sponsorowany
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie