
Koszykarze drugoligowego Księżaka Łowicz nie zwalniają tempa i odnotowali w niedzielę (8.11) szóstą wygraną w sezonie. Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu nad AZS UMCS Lublin 66:56 łowiczanie umocnili się na pozycji lidera.
Pierwsza połowa niedzielnego pojedynku była wyrównana. Partia otwierająca mecz zakończyła się remisem 18:18, a w kolejnych dziesięciu minutach gry nieco skuteczniejsi byli łowiczanie, wygrywając drugą partię 15:13. W tym czasie Księżak dwukrotnie wychodził na sześciopunktowe prowadzenie (w 8. minucie 16:10, a w 15. minucie 26:20), a nawet ośmiopunktowe (w 16. minucie 29:21), ale rywale szybko odrabiali straty.
Przełomowa dla losów spotkania była trzecia kwarta, którą podopieczni trenera Roberta Kucharka wygrali 22:10. Przyjezdni na początku tej ćwiartki zanotowali jedyną taką serię w meczu, kiedy zdobyli dziesięć punktów z rzędu i skutecznie bronili swojego kosza. W 25. minucie było 49:37 dla Księżaka, a przed ostatnią kwartą 55:41. Tej zaliczki koszykarze z Łowicza nie dali sobie już wydrzeć i po końcowej syrenie na tablicy wyświetlił się wynik 65:55 dla Księżaka.
Zespół trenera Roberta Kucharka jako pierwszy w sezonie zdołał wygrać z domlublin.pl AZS UMCS w Lublinie. Najwięcej punktów dla gości zdobyli Bartosz Włuczyński i Maciej Cukierda (obaj rzucili 14 punktów).
W najbliższą sobotę (14.11) łowiczanie podejmą na własnym parkiecie czwartą w tabeli ekipę KS Shmoolky Warszawa. Mecz w hali OSiR nr 2 rozpocznie się o godzinie 18. A już tydzień później (21.11) prawdziwy hit w Przemyślu, gdzie Księżak zmierzy się z MCS Daniel Gimbaskets2!
Domolublin.pl AZS UMCS Lublin - KS Księżak Łowicz 56:66 (18:18, 13:15, 10:22, 15:11)
Ksieżak: Włuczyński 14 (2x3), Cukierda 14, Wójcik 12, Fąfara 7 (1x3), Świderski oraz Siemieńczuk 8 (2x3), Makuch 7 (1x3) i Piątek 4.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie