
Koszykarze Księżaka Łowicz przegrali z Rawlplug Sokołem Łańcut 64:101 w meczu 13. kolejki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn. To trzecia z rzędu, a zarazem najdotkliwsza porażka łowiczan w tym sezonie.
Po dwóch wyjazdowych porażkach Księżak wrócił do własnej hali, gdzie zmierzył się z Rawlplug Sokołem Łańcut. Przyjezdni wygrali swoje dwa ostatnie mecze, a sobotni (5 grudnia) pojedynek jasno pokazał, która drużyna jest na fali wznoszącej, a która ma obniżkę formy.
W całym spotkaniu łowiczanie prowadzili tylko raz i to na samym początku (4:2). Goście systematycznie budowali swoją przewagę, prowadząc po pierwszej kwarcie 23:14, a po dwóch partiach 52:29. Kolejne dwie części również padły łupem ekipy z Łańcuta, która ostatecznie wygrała 101:64. Dla Księżaka była to siódma, a do tego najwyższa ligowa porażka w tym sezonie.
Sokół zdobył znacznie więcej punktów po szybkim ataku (24 przy zaledwie 6 Księżaka), wyraźnie lepiej punktowali też rezerwowi (42 punkty graczy Sokoła i 12 „oczek” miejscowych).
Za tydzień (12 grudnia) drużyna Michała Spychały zagra na wyjeździe z GKS Tychy.
KS Księżak Łowicz – Rawlplug Sokół Łańcut 64:101 (14:23, 15:29, 17:22, 18:27)
Księżak: Mikołaj Stopierzyński 18 (2x3), Mikołaj Grod 10, Łukasz Bodych 9 (1x3), Michał Świderski, Arkadiusz Kobus 6 (1x3) oraz Mateusz Fatz 12, Wojciech Jakubiak 2, Kacper Kramarz, Bartosz Włuczyński, Bartosz Dylik.
Najwięcej dla Sokoła: Filip Małgorzaciak 20 (2x3).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dostali pieniądze z miasta, znaleźli sponsora, to po co grać? Wystarczy wyjść na parkiet i trochę pokozłować
W 6 nie da się wygrać jeszcze z takim klubem jak Sokół, powodzenia w następnym meczu...