
Członkowie Rady Parafialnej i innych grup z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu oraz zaprzyjaźnione osoby włączyły się w akcję robienia tradycyjnych palm, której cel jest charytatywny.
W przyszłą niedzielę (2 kwietnia) przypada Niedziela Palmowa Męki Pańskiej, która to rozpoczyna Wielki Tydzień. Tego dnia podczas każdej Mszy św. nastąpi błogosławieństwo palm na pamiątkę wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy.
Tuż przed każdą Mszą św. (oraz w piątek po Drodze Krzyżowej) będą rozprowadzane palmy wielkanocne, z których cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Sylwii Fijołek pochodzącej z Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu na Korabce. - Pomysł na osobę, do której trafi nasza pomoc, zawsze wychodzi od grupy przygotowującej palemki, zawsze ktoś coś podpowie jest ogólna "burza mózgów". - informuje nas Angelika Chudzyńska.
Zwykle co roku przygotowywanych było około 200 palm. Jednak zawsze ich brakowało. - W tym roku planujemy przygotować ich około 400 szt. ale zobaczymy jak nam to wyjdzie. - dodaje pani Angelika - Teraz czeka nas kilka dni wytężonej pracy.
Ofiary zebrane za palmy będą przeznaczone na leczenie parafianki, 16-letniej Sylwii Fijołek.
Sylwia, w wieku 4 lat zachorowała na wirusowe zapalenie rdzenia kręgu szyjnego. Choroba spowodowała niedowład kończyn dolnych i górnych. Dodatkowo u Sylwii wykryto wadę wrodzoną zespołu Arnolda Chiariego.
Obecnie jest ona pod opieką wielu specjalistów i wymaga ciągłej i systematycznej rehabilitacji.
Pokażmy, że mamy wielkie serca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A może by szyć maski na pandemię? Ładnie w nich chodziliście i je pokochaliście maska z wzorem palmy ooo napewno szybko się rozejdą a nie tam palmy robić szyć maski to to i fajnie się w nich wygląda :-)
ale jak to handel w Kościele - przecież to takie czosnkowe