
Dzisiaj (7.05) od godziny 10 na Nowym Rynku trwa bazarek rzeczy używanych organizowany przez łowickie stowarzyszenie Cztery Łapy. Sprzedając lub kupując na pchlim targu możemy wspomóc potrzebujące zwierzęta.
To pierwszy w tym roku bazarek, na który zaprasza stowarzyszenie Cztery Łapy. Organizacja działa od blisko trzech lat na rzecz zwierząt, głównie porzuconych lub schorowanych kotów i psów. Odwiedzając stoisko miłośników czworonogów możemy wspomóc ich działalność kupując symboliczną cegiełkę lub przedmioty przekazane na sprzedaż. - Pieniądze są potrzebne przede wszystkim na sterylizację, kastrację i leczenie - powiedziała nam Beata Bejda, prezes stowarzyszenia.
Tuż po godzinie 10 na trójkątnym rynku było kilkanaście stoisk, głównie z odzieżą, obuwiem, torebkami, zabawkami, książkami czy antykami. Wśród handlujących spotkałyśmy panią Elę z córką Ewą, które chętnie pomagają zwierzakom. Jak nam powiedziały, jesienią uratowały młodą kotkę znalezioną na drzewie. Zgodziły się tymczasowo przygarnąć zwierzaka. - Dziecko ją pokochało, ja polubiłam. Lucky, bo tak nazwałyśmy kotkę, jest już częścią naszej rodziny i tak pozostanie - mówi pani Ela.
- Bazarki będziemy organizować w każdą pierwszą sobotę miesiąca, dopóki będzie pogoda - pewnie do września lub października - powiedziała nam Ewa Skopińska ze stowarzyszenia. Dzisiejsza wyprzedaż garażowa potrwa do godziny 16.
Cztery Łapy dziękują swoim wszystkim darczyńcom i przypominają, że mile widziani są nowi wolontariusze, którzy poświęcą swój czas dla potrzebujących zwierzaków.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
[quote name="goryl"]nie mam nic przeciwko, tylko niech wyłapią te latające wszystkie bezpańskie i pańskie psy wyjące i szczekające całe dnie i noce pod oknami, a ich właścicielą niech nogi z dupy powyrywają[/quote]...właścicielą? Faktycznie kończyłeś szkołę dla goryli... A może tak pokochałbyś jakiegoś psa wyrzuconego przez innego goryla - dupka, któremu znudził się zwierzak i go wyrzucił? Ty chyba jednak jesteś w stanie tylko siebie... Może chociaż pomóż czasem tym biednym zwierzakom...
nie mam nic przeciwko, tylko niech wyłapią te latające wszystkie bezpańskie i pańskie psy wyjące i szczekające całe dnie i noce pod oknami, a ich właścicielą niech nogi z dupy powyrywają
Fajna sprawa:)))