
Adam Bombrych, były pracownik Łowickiego Ośrodka Kultury oraz pomysłodawca Ł Festiwalu, odniósł się do komunikatu ŁOK ws. organizacji imprezy pod inną nazwą.
O sprawie informowaliśmy już kilka dni temu.
W związku z ogłoszeniem przez Łowicki Ośrodek Kultury wykonawców 6. edycji Ł Festiwalu, twórca i pomysłodawca dotychczasowych pięciu edycji festiwalu Adam Bombrych poinformował, że wydarzenie organizowane jest bez jego wiedzy, zgody i jakiegokolwiek porozumienia.
W odpowiedzi ŁOK poinformował o zmianie nazwy festiwalu i odniósł się do faktu zarejestrowania nazwy Ł Festiwal w Urzędzie Patentowym RP.
- W odniesieniu do zamieszczonej przez Łowicki Ośrodek Kultury informacji wskazuję, że żadna z osób uprawnionych do reprezentowania ŁOKu nie podjęła próby prawnego uregulowania zagadnień związanych z nazwą i dalszą organizacją Ł Festiwalu, mimo wiedzy i świadomości praw przysługujących mi jako twórcy - czytamy w odpowiedzi Adama Bombrycha.
Jak zaznacza Bombrych, oprócz towarzyskich rozmów o współtworzeniu bliżej niesprecyzowanych imprez artystycznych po zakończeniu współpracy nie doszło również do jakiegokolwiek spotkania, którego celem byłaby organizacja kolejnej edycji festiwalu.
Łowiczanin dodaje, że informacja o złożeniu wniosku o rejestrację znaku słownego „Ł Festiwal” jest jawna i nadal pozostaje publicznie dostępna poprzez publikowany w Internecie Biuletyn Urzędu Patentowego.
- Natomiast sam fakt jego złożenia jest konsekwencją znanych pracownikom ŁOKu planów organizacji Ł Festiwalu w ramach mojej własnej działalności - kończy Bombrych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Adaś, walc o swoje
Kompromitacja ŁOK
Skoro Adaś taki mądry niech sobie tworzy swój własny festiwal bez wsparcia Łok. Swoją drogą ciekawe jak by mu to wyszło. Żenada....