
W najbliższy weekend w Arenie Toruń odbędą się 65. Halowe Mistrzostwa Polski w lekkoatletyce. W imprezie, która będzie transmitowana na żywo przez TVP Sport, wystartują sportowcy z ziemi łowickiej.
W konkursie skoku wzwyż rozpoczynającym się w sobotę (20 lutego) o godz. 20:05 wystartują zawodnicy Błyskawicy Domaniewice Jakub Pająk oraz Robert Wolski.
Natomiast następnego dnia (21 lutego) o godz. 18:05 w barwach tego samego klubu pobiegnie męska sztafeta 4x200 metrów.
O ocenę szans i nastroje panujące w ekipie przed najbliższym występem zapytaliśmy trenerów Mieczysława Szymajdę i Stanisława Znyka.
- Cieszę się ogromnie. Takie starty wywołują u mnie dużo wspomnień i refleksji. Pamiętam, że gdy pod koniec lat 80-tych zaczynałem swoją przygodę trenerską, na obecnych obiektach w Domaniewicach pasano krowy, które z obiektu korzystały na przemian z zawodnikami - wspomina Mieczysław Szymajda.
Jak mówi opiekun domaniewickiego klubu, aby zachęcić młodzież do uprawiania lekkiej atletyki organizował konkursy o dolara albo trzy dolary. - Było dużo zabawy i śmiechu - przekonuje Szymajda. - Trudno było wtedy przypuszczać, że uda się nam wejść na tak profesjonalny poziom jakim jest choćby udział w toruńskich mistrzostwach.
Opiekun Błyskawicy liczy, że Kuba Pająk skoczy na poziomie rekordu życiowego (208 cm - przyp. red.), co powinno dać miejsce w pierwszej szóstce. - Na podobnym poziomie oczekiwałbym wyniku ze strony Roberta Wolskiego - dodaje Szymajda. Jak przypomina, Wolski startując jako zawodnik MKLA Łęczyca był w 2006 roku halowym mistrzem Polski i startował na igrzyskach olimpijskich w Atenach.
- Obecnie ma już jednak 38 lat i częściowo przeszedł na emeryturę. Nie wydaje się więc aby była szansa z jego strony na powtórzenie młodzieńczych sukcesów. Uważam, że głównymi faworytami są halowy mistrz Europy z 2017 r. Sylwester Bednarek z RKS Łódź oraz rewelacja tego sezonu Mateusz Kołodziejski z Zawiszy Bydgoszcz - ocenia Szymajda.
- Jeżeli chodzi o niedzielny występ podjąłem decyzję, że bieg sztafety rozpocznie Kuba Sejdak, na drugą zmianę pójdzie Czarek Zimny, na trzecią Czarek Wojda, a skończy Tomek Wieteska. Mateusz Kubica będzie rezerwowym - informuje Stanisław Znyk.
W rywalizacji sztafet wystąpi 10 ekip. Znyk wśród faworytów wymienia AZS AWF Katowice w składzie z halowym mistrzem świata i rekordzistą świata w biegu sztafetowym Karolem Zalewskim, KS Podlasie Białystok z mistrzem Polski i półfinalistą Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro na 110ppł Dariuszem Czykierem oraz AZS AWF Warszawa z drugim zawodnikiem Pucharu Świata w Londynie Dariuszem Kowalukiem, wzmocniony piątym zawodnikiem Mistrzostw Świata w Katarze Wiktorem Suwarą.
- Większość pozostałych ekip też ma w swoich składach reprezentantów Polski. My takich asów obecnie nie mamy. Celem jest, abyśmy pobiegli szybciej niż 1.39.69, czyli lepiej niż wynosi rekord ziemi łowickiej. Jak do tego zajmiemy co najmniej 9. miejsce to uważam, że plan minimum zostanie wykonany - ocenia trener biegaczy reprezentujących Błyskawicę Domaniewice.
Jak podkreśla Znyk, już sam udział sztafety w imprezie jest radością. - Myślę, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje w mistrzostwach Polski na otwartym stadionie, które odbędą się za niecałe 4 miesiące - kończy Znyk.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie