Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
Łódzcy Terytorialsi powiększają szeregi
W ostatni weekend września odbył się kolejny nabór do służby w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Przed bramą 31 WOG w Zgierzu stawiło się 40 ochotników.
- Szkolenie rozpoczęło się zarówno dla kandydatów, którzy wstępują do wojska po raz pierwszy jak i dla rezerwistów, którzy przeszkolenie i przysięgę wojskową mają już za sobą - informuje Małgorzata Glińska, rzecznik prasowy 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Aby wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom przeszkolenia będą odbywać się w soboty i niedziele, począwszy od 26 września. Dla szkolenia podstawowego będzie to łącznie 16 dni, dla wyrównawczego (przeznaczonego dla rezerwistów) – 8.
Taka forma zajęć pozwala na jeszcze lepsze pogodzenie służby w wojsku z życiem zawodowym i prywatnym. Dla kandydatów, którzy mundur założyli po raz pierwszy szkolenie zakończy się uroczystą przysięgą wojskową w Kutnie 29 listopada.
- Taka forma służby spotyka się z dużym zainteresowaniem i odbywa się w naszej brygadzie po raz trzeci. Została wprowadzona z myślą o osobach, które z różnych przyczyn nie mogą odbyć przeszkolenia w trybie ciągłym - przyznaje ppłk Marcin Siudziński, zastępca dowódcy 9 ŁBOT.
Na początku roku odbyło się szkolenie skierowane głównie do uczniów i studentów. Skorzystał z niego również nauczyciel, który stawił się na nie wraz ze swoimi wychowankami.
Od soboty szkolą się kolejni ochotnicy, którzy są w wieku od 19 do około 50 lat. Nowi kandydaci wstąpią w szeregi 92 batalionu lekkiej piechoty z Kutna. Wśród 40 osób jest 15 kobiet.
Co ciekawe, w brygadzie służą rodziny. Jest kilka małżeństw, rodzice i dzieci, a w trwającym obecnie szkoleniu uczestniczą również rodzeństwa, dwóch braci i dwie siostry.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
A strzelacie się po lasach z ASG czy paintball? Fajne to wojsko takie nie za profesjonalne :))))
Nicnie mam do tych poborowych.ale jak sie porowna z armia chinska to samuraje zadepczom terytorsow.wogole poco kobiety na front.głupi pomysł.baba karabinu niedzwignie.kolba jej wyrwie obojczyki.niebedzie mogła karmic piersia.coprawda w japonii gejsze nosiły małe noze do ciecia pempowiny alenie do walki na froncie BANZAI
Do siema czajki. Od wielu tych dziewczyn dostał bys taki wpierdziel, że straciłbyś orientację przestrzenną.
Buhahaha!!! Aleś człowieku dowalił do pieca.Widać ty nietutejszy bo nie znasz pana ściemy.Za to co wyprawiał swego czasu nienawidzi go pół miasta ale kilku to potrafi położyć.Czasem tak jest że sztuki walki w rękach psychola to niebezpieczna broń.A ty straszysz go dziewczynkami które raz na jakiś czas zamiast szpilek założą glany i bawią się w survival.Powodzenia!