Łódzka mafia śmieciowa? Mają w niej być marszałek województwa i przewodnicząca sejmiku z PiS

Marszałek Grzegorz Schreiber złoży doniesienie do prokuratury po sugestiach PO jakoby wraz z przewodniczącą łódzkiego sejmiku Iwoną Koperską (oboje PiS) stworzyli "mafię śmieciową", która winna jest podwyżek za wywóz śmieci w Łodzi.

- W związku z nieprawdziwą, szkalującą, naruszającą dobra osobiste informacją jaka ukazała się na jednym z kont na Facebooku dotyczącą marszałka Grzegorza Schreibera i przewodniczącej Iwony Koperskiej informujemy, że Województwo Łódzkie podejmuje kroki prawne wobec autorów tego wpisu.

Wzywamy ich do natychmiastowego usunięcia go i publikacji przeprosin. O działaniach łamiących prawo w związku z art. 226 kk informujemy również prokuraturę.

Z żalem stwierdzamy, że szkalowanie, oczernianie i publikowanie kłamstw przychodzi tak łatwo. Tym bardziej przykre jest to, że odbywa się to za przyzwoleniem osób publicznych, które nad wyraz często deklarują szacunek wobec innych i potrzebę zgody bez względu na różnice w poglądach.

Zgodnie z prawem rozpowszechnianie nieprawdziwych i naruszających dobra osobiste treści podlega karze . A to oznacza ,że wszyscy którzy udostępniają takie treści – nie tylko autorzy wpisu-  łamią prawo i muszą liczyć się z konsekwencjami takiego postępowania. - poinformowały służby prasowe marszałka.

O jaki wpis chodzi?

Na profilu „Platforma Obywatelska Łódź Bałuty” pojawił się post z grafiką pod tytułem "Układ Śmieciowy".

Znajdują się na niej Grzegorz Schreiber i Iwona Koperska z opisanym układem powiązań w kontekście branży odbioru odpadów. Biegną od nich strzałki do napisów, z których wynika, że marszałek nie wydał zgody na działalność firmy śmieciowej Remondis, zaś Iwona Koperska (wiceprezeska firmy śmieciowej Eko Region) takowe pozwolenie otrzymała. Ma to być dowód na konflikt interesów.

W tym miejscu należy przypomnieć, że od 2018 roku stawki w Łodzi wzrosły aż pięciokrotnie: z 7 zł do 34 zł. Ostatnia podwyżka była 30 grudnia 2020 r. -  z 24 do 34 zł od osoby.

Marcin Bugajski (polityk PO), były prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Łodzi stwierdził, że od ponad roku firma Remondis stara się o pozwolenie na uruchomienie w pełnym zakresie sortowni na Teofilowie, a marszałek zgody nie dał, stąd firma w przetargu nie wystartowała, a wywóz odpadów poza Łódź ma wpływ na ceny skalkulowane w ofertach.

Bugajski ostrzega, że marszałek blokując sortownię na Teofilowie, blokuje wolny rynek i konkurencję, tym samym wpływa na cenę i jej wzrost .

Z kolei Tomasz Kacprzak (polityk PO), dyrektor sortowni MPO, powiązał ten fakt z nowym angażem Iwony Koperskiej, która jest przewodniczącą łódzkiego sejmiku a dodatkowo 1 grudnia 2020 r. została wiceprezesem bełchatowskiej spółki Eko-Region, która zajmuje się odbiorem i przetwarzaniem odpadów.

PO nie zamierza przepraszać ani marszałka, ani przewodniczącej sejmiku:

- "(...) Podtrzymujemy wszystkie stwierdzenia zawarte w infografice dotyczącej patologicznej w naszej ocenie sytuacji na rynku odbioru śmieci w Łodzi i województwie - Brzmi fragment komunikatu przesłanego przez radnego Bartosza Domaszewicza.- Decyzje podjęte przez marszałka Grzegorza Schreibera doprowadziły do ograniczenia konkurencji. Brak zgody na uruchomienie zmodernizowanej instalacji zagospodarowania śmieci wpływa niekorzystnie na wysokość opłat ponoszonych przez mieszkańców. Przewodnicząca Sejmiku Województwa jest wiceprezeską firmy, która dzięki decyzjom władz województwa uzyskała przewagę konkurencyjną nad pozostałymi firmami. To wszystko są fakty, którymi ani marszałek ani Pani Przewodnicząca nie są w stanie zaprzeczyć."

Źródło i foto: Dziennik Łódzki