
Urząd Marszałkowski w Łodzi planuje zamknąć z początkiem września łowicką filię Biblioteki Pedagogicznej w Skierniewicach oraz 17 podobnych placówek filialnych w całym regionie. Wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba zapowiedział, że pracownicy terenowych oddziałów nie stracą zatrudnienia.
O zmianach w funkcjonowaniu bibliotek pedagogicznych w regionie poinformował wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba na piątkowej (8 stycznia) konferencji prasowej zorganizowanej zdalnie na platformie Zoom.
- Nie mówimy o likwidacji, tylko optymalizujemy pracę bibliotek - stwierdził Zbigniew Ziemba. Zgodnie z planem, z dniem 1 września 2021 r. wszystkie 18 filii bibliotek pedagogicznych działających w regionie zostanie wchłoniętych przez cztery instytucje macierzyste mające swoje siedziby w Sieradzu, Skierniewicach, Piotrkowie Trybunalskim i Łodzi.
Oznacza to de facto zamknięcie oddziałów terenowych bibliotek w Kutnie, Łęczycy, Pabianicach, Zgierzu, Łowiczu, Rawie Mazowieckiej, Brzezinach, Bełchatowie, Opocznie, Radomsku, Tomaszowie Mazowieckim, Zduńskiej Woli, Łasku, Poddębicach, Wieluniu, Pajęcznie, Wieruszowie i Bronowie.
Jak zaznaczył Ziemba, obecny schemat funkcjonowania bibliotek pedagogicznych sięga lat 70-tych ubiegłego stulecia i wymaga optymalizacji. - Chcemy uzyskać większy dostęp do księgozbioru - wyjaśnił wicemarszałek. Zapowiedział wprowadzenie możliwości korzystania z tzw. książkomatów oraz usługi zamawiania publikacji przez telefon z opcją dostarczenia książek do domu. Czytelnicy mieliby otrzymać również dostęp do platform internetowych.
- Nie zakładamy likwidacji miejsc pracy. Nikt z pracowników filii nie straci zatrudnienia - zapowiedział Ziemba. Nauczyciele bibliotekarze nadal będą zatrudniani przez dyrektorów macierzystych bibliotek. W przypadku pracowników filii w Łowiczu, przez dyrektora Biblioteki Pedagogicznej w Skierniewicach.
Łączny koszt funkcjonowania bibliotek pedagogicznych w 2020 roku wynosił prawie 10 mln zł, z czego utrzymanie filii kosztowało ponad 3 mln zł. Jak dodał wicemarszałek, 10 z 18 oddziałów terenowych ma swoją siedzibę w budynkach, które nie są własnością samorządu województwa łódzkiego. Taka sytuacja nie dotyczy jednak filii w Łowiczu, która mieści się w samorządowym obiekcie przy ul. Ułańskiej.
Planami reorganizacyjnymi zaniepokojona jest Beata Sawicka, która z początkiem 2021 r. zastąpiła Jolantę Pokorską na stanowisku kierownika łowickiej filii. W internecie ruszyła zbiórka podpisów pod petycją przeciwko likwidacji filii bibliotek pedagogicznych w Łódzkiem.
- Walczymy o naszych czytelników z małych miejscowości, którzy zostaną pozbawieni dostępu do edukacji i wiedzy - mówi Beata Sawicka. Jak dodaje, działalność biblioteki nie ogranicza się tylko do wypożyczania książek. Placówka organizuje m.in. zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, a także warsztaty i konferencje dla nauczycieli.
Link do petycji tutaj.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja bym zaczęła od likwidacji wysoce zbędnych i kosztogennych stanowisk pracy takich jak Marszałek województwa i wicemarszałek województwa. Ostatni raz słyszałam o ich aktywności przy sprzedaży budynku po dawnym kolegium nauczycielskim. Likwidować i wyprzedawać to i ja bym umiała.
Ludzie co oni jeszcze wymyślą! Jakie dowożenie książek , książkomaty i inne pierdoły. Biblioteki to instytucje, które mają swoją duszę, niepowtarzalne miejsca i ludzie, którzy w nich pracują.
Chodza sluchy, że pomieszczenia po łowickiej bibliotece chętnie przytuli starosta łowicki i to za darmo.
Pan wicemarszałek delikatnie mówiąc mija się z prawdą. Proszę powiedzieć, gdzie wylądują pracownicy obsługi? Zapomniał Pan o nich? Ja Panu przypomnę. Na bruku!
Optymalizacja ma polegać na tym, że do biblioteki zamiast iść na spacer trzeba będzie pokonać 50km? Książkomaty są drogie i nie pomieszczą całego księgozbioru. Kto i jak będzie je obsługiwał? Pracownicy chyba dostaną auta służbowe żeby móc zrealizować zapowiadane "udogodnienia". Nazwijcie rzeczy po imieniu to jest LIKWIDACJA, a nie jakaś reorganizacja. Szukanie oszczędności w edukacji i kulturze zamiast w urzędach!!!
Oj od jakiegoś czasu ogranicza się zatrudnienie również zwalnia ludzi w tych placówkach. Ciekawe dlaczego? Ograniczyć zatrudnienie w urzędzie marszałkowskim
To po co tam dyrektor? Może tylko kierownik? Może tylko łódzką biblioteka i filie. Będzie taniej.
Dlaczego w tych placówkach zmniejsza się ilość etatów? To z automatu mniej osób krócej instytucja czynna. Ktoś tego nie rozumie.? Widać że Ziemba z biblioteki nie korzysta