Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
Łowickie biblioteki czynne w soboty
Zbyt szybki tryb życia i zbyt wiele obowiązków branych na swoje barki wpływa niekorzystnie na poziom czytelnictwa współczesnego społeczeństwa. Niekorzystne tego skutki widoczne są szczególnie wśród dzieci i młodzieży, które wolą wolny czas poświęcić np. na gry komputerowe.
Warto jednak pamiętać, że czytanie książek niesie ze sobą bardzo wiele korzyści. Wśród pozytywnych skutków czytania warto wymienić m.in. poszerzenie wiedzy oraz słownictwa (zwłaszcza wśród najmłodszych), poprawia naszą pamięć, opóźnia demencję, relaksuje, jest jednym ze sposobów na bardzo miłe spędzenie wolnego czasu.
Naprzeciw miłośnikom literatury, a także tym, którzy nie mają jeszcze planów na długie jesienne popołudnia, wyszły łowickie biblioteki, które są również otwarte w wybrane soboty w miesiącu.
Miejska Biblioteka im. Cebrowskiego w Łowiczu będzie otwarta w dwie soboty listopada. Książki w placówce zlokalizowanej w Alejach Sienkiewicza 62 będzie można wypożyczyć w pierwszą i trzecią sobotę miesiąca w godzinach 9:00-15:00.
Powiatowa Biblioteka mieszcząca się przy Starym Rynku, będzie natomiast dostępna dla czytelników 6 i 13 listopada w godzinach 9:00-14:00.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Takie instytucje jak biblioteki publiczne mogłyby być otwarte również w godzinach wieczornych. Każdy szanujący się obywatel pracuje.... różnie... 8-16, albo zmianowo .6-14, 14-22, 22-6, Z 2 dni w tygodniu mogłyby być instytucje czynne do 22.00 .... Dlaczego OSiR, Kino, Basen pracują do 22.00 ???? (muzeum jak jest impreza burmistrza również) ??? Pozamykać tak jak urzędy... o 16.00 albo 18.00.....
Biblioteki jako placowki kultury powinny pracować w każdą sobotę a w pozostałe dni powinny być otwarte co najmniej do godziny 18.00. Komu potrzebna jest otwarta biblioteka w godzinach przepoludniowych kiedy dzieci i młodzież jest w szkołach a dorośli w pracy?? Chyba tylko po to by pracownicy bibliotek mogli miło spędzać czas sami z sobą. Przy okazji obsługa biblioteki miejskiej w al. Sienkiewicza to ludzie którzy powinni sprzedawać kartofle na rynku a nie wypożyczać książki. Ci ludzie to pomyłka i całkowity brak profesjonalizmu. Zajeci sobą i internetem oraz zajadaniem się zero pomocy dla wypożyczających..