
Do poważnego wypadku doszło w niedzielę (14 maja) o godz. 23.50 na DK 703 w sąsiedztwie składowiska odpadów w miejscowości Jastrzębia. Jedna osoba trafiła do szpitala w Warszawie.
Jadący w stronę Łowicza, samochód osobowy marki BMW, za kierownicą którego siedział 19-letni mieszkaniec Łowicza zjechał do rowu i dachował. Najprawdopodobniej młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem.
Samochodem podróżowało pięć osób w wieku 18-19 lat, wszyscy to mieszkańcy naszego miasta bądź powiatu łowickiego.
Jedna z nich, 18-letni pasażer, mieszkaniec Łowicza, odniósł poważne obrażenia ciała i został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Działania służb na miejscu zdarzenia trwało około 2 godzin. Droga przez ten czas była całkowicie zablokowana.
Okoliczności oraz przyczyny zdarzenia wyjaśnia policja.
Foto: PSP Łowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
19 lat , prawko od roku - doświadczenie w jeździe samochodem 15 lat ,nikt nie będzie go uczył jak ma jeździć samochodem z napędem na tył .Całe szczęście że nikogo nie zabił
No właśnie zabił !
Rodziców poszkodowanego chłopca proszę o kontakt mój e-mail; [email protected]
Ola wysłaliśmy ci maila. Rodzina chłopca
Kurwa ludzie nie znacie chłopaka a mówicie takie rzeczy, podajecie się za wierzących Chrześcijan a odierdalacie takie gówno. Zacznijcie się raczej modlić o jego życie.
Masz dzieci ¿??
Debile dzeciak poszkodowany byl pasazerem walczy zycie jak chcecie sie wypowiadac to czytajcie uwaznie a nie tylko zeby pierdolic.
Jak można pisać takie komentarze?? A gdyby to Wasze dziecko było poszkodowane w wypadku i wlaczylo o życie? Współczucia dla rodziców i dla kierowcy, który na pewno ma ogromne poczucie winy.
"A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? - A to być może wasza matka! - Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?"
Podobają mi się wypowiedzi ludzi typu "nie wiem, ale się wypowiem". Wypadek nie był spowodowany tylko przez kierowcę, lecz przez warunki pogodowe. Raczej jak się jedzie w deszczu po śliskiej nawierzchni trudno się kieruje, a kiedy auto wpadnie w poślizg trudno wyjść z tej sytuacji. Nawet zawodowi kierowcy mający kilkanaście czy kilkadziesiąt lat na karku mają takie sytuacje, to normalne. Nie rozumiem też wypowiedzi "nie będę się za niego modlić". Gość w tym momencie walczy o życie w szpitalu mając robione operacje a jego stan jest krytyczny. Ciekawe jakby wasz członek rodziny uległ takiemu wypadkowi, też byście tak pisali? Nauczcie się kultury w internecie i przestańcie patrzeć na innych z góry oraz pisać adekwatnie do sytuacji bo robicie z siebie pośmiewisko
Bardzo proszę o zachowanie ciszy!!
Halo osoby komentujące: każdy człowiek przeżywa swój wewnętrzny dramat, coś o czym nawet nie wiesz dlatego bądź dobry zawsze. Po co te wasze ,,mądrości,, za młody, na taczki, król z BMW, może jechal bardzo ostrożnie a wybieglo jakieś zwierzę i gwałtownie skręcił? Wydaje mi się, że nie zjechał do rowu celowo żeby jego kolega walczył teraz o życie. A co się wydarzyło wyjaśniają służby. Nie oceniaj jak nie masz pojęcia, bo karma nigdy nie glubi adresu.
Jak mozecie pisac takie rzeczy o chlopcach ktorych nawet nie znacie.Nie macie nawet pojecia jak ta sytuacja wplynela na rodzicow tych nastolatkow.To moglo byc dziecko kazdego z nas albo czlonka naszej najblizszej rodziny!Jestem osoba obca ale ten wypadek w szczegolny sposob mnie dotknal bo sama mam nastoletniego syna i nie wyobrazam sobie co musza czuc najblizsi i same osoby ktore braly udzial w tym zdarzeniu.Szok i ogromna lekcja doroslego zycia ktore tak naprawde dopiero zaczeli.Calym sercem jestem z nimi i z ich bliskimi.A ludzia ktorzy hejtuja radze sie zastanowic nad wlasna rodzina,dziecmi i dac im dzisiaj wsparcie i milosc.
Mądre słowa. Współczuję tym chłopcom i ich rodzinom????