Reklama

Łowicz. Nocna interwencja służb na ul. Kurkowej

Strażacy i ratownicy medyczni interweniowali w budynku mieszkalnym przy ul. Kurkowej w Łowiczu. Pijany zgłaszający twierdził, że w mieszkaniu widać siwy dym, chociaż nic się nie pali.

Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zadymieniu w mieszkaniu przy ul. Kurkowej we wtorek 15 lutego kilkanaście minut po godz. 23.

Według pijanego zgłaszającego w mieszkaniu było siwo, ale nic się nie pali.

Po przybyciu na miejsce strażacy stwierdzili niewielkie zadymienie w pomieszczeniu, w którym przebywały dwie osoby: 88-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna.

Kobieta leżała na łóżku, podłączona do aparatury tlenowej. Seniorka była przytomna. Strażakom trudno było nawiązać logiczny kontakt z mężczyzną.

Jak się okazało, źródłem zadymienia była potrawa pozostawiona w piekarniku. Strażacy przewietrzyli pomieszczenie i sprawdzili stężenie tlenku węgla w lokalu.

Na miejsce zadysponowano również zespół ratownictwa medycznego, który udzielił pomocy 88-latce. Kobieta odmówiła przewiezienia do szpitala.

Interwencja strażaków trwała niespełna 1,5 godziny.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Wala - niezalogowany 2022-02-16 10:20:48

    I znów próba wymuszenia hospitalizacji przez pseudo medyków staruszki,która świetnie sobie dawała radę domowymi sposobami i nie tylko domowymi w zadymionym pomieszczeniu !!! Dobrze, że odmówiła wyjazdu do szpitala ,bo w przeciwnym razie do domu ,do Rodziny już by nie wróciła !!! W obecnym czasie ze szpitala człowiek doczekawszy tak sędziwych lat przeważnie wraca ,ale w czarnym worku !!! MASAKRA !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Bolek - niezalogowany 2022-02-16 13:54:24

    Ty na pewno leczysz się u szamana.

    • Zgłoś wpis
  • Gość - niezalogowany 2022-02-18 14:04:00

    Kobieta zostala w domu dzis zmarla

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wala - niezalogowany 2022-02-16 16:57:59

    Bolek ! Leczę się profilaktycznie sama,nie korzystam z publicznej służby zdrowia od 2lat, a przede wszystkim jeśli już coś się niespodziewanie przydarzy nie dopuszczam do rozwoju danej choroby stosując naturalne"babcine" metody i środki leczenia ,a jeśli coś trafi się poważniejszego to korzystam z prywatnej wizyty u kolegi-lekarza ( ostatnio 4 lata temu ) !!! Omijać szerokim łukiem w obecnych czasach szpitale bo tam jeśli nie ma się znajomości wśród personelu, a i kasy również, to wyjeżdża się w czarnym worku ! Ot i cała prawda !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ela - niezalogowany 2022-02-16 22:21:50

    Przebywałam 3tygodnie w szpitalu z ciężkim zapaleniem płuc z płynem w opłucnej nikogo z personelu nie znając i nikomu nic nie dając,nikt nie namawiał tam do covidu,u mnie mimo dwóch testów również nie stwierdzono,więc może przydał by ci się jednak psychiatra,bo źle ziółka pijesz.Mało tego,jestem pełna słów uznania dla lekarzy i pielęgniarek,interesowali się pacjentami,pracowali ponad siły,a takie kanalie,które,jak sama piszesz,nie przebywały tam i nie mają pojęcia,jak jest,wypisują takie bzdury i szkalują wartościowych ludzi.A takie osoby,jak te z Kurkowej,które narażają na koszty i zajmują czas ratownikom,strażakom bezzasadnie i ze swojej winy,zwłaszcza nietrzeźwe,powinny być obciążone kosztami,gdyż przez nie pogotowie może nie zdążyć dojechać na czas żeby uratować komuś życie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do