
Na przełomie listopada i grudnia odbędą się ogólne zebrania mieszkańców Łowicza, podczas których zostaną przeprowadzone wybory zarządów osiedli i ich przewodniczących. Wiemy, czy w spotkaniach weźmie udział burmistrz.
Przypomnijmy, że w związku z zakończeniem kadencji zarządów łowickich osiedli oraz ich przewodniczących burmistrz Krzysztof Kaliński zaproponował, aby wybory nowych organów w jednostkach pomocniczych miasta odbyły się w najbliższy weekend 18-19 listopada.
Zgodnie z przedstawionym harmonogramem zebranie na każdym z dziesięciu osiedli miało trwać godzinę, co de facto oznaczałoby, że oprócz przeprowadzenia wyborów nie byłoby możliwe poruszenie innych tematów.
Tymczasem zdaniem łowickich radnych dobrze by było, aby w zebraniach uczestniczył burmistrz Krzysztof Kaliński, który przed pandemią spotykał się z mieszkańcami poszczególnych osiedli omawiając budżet czy odpowiadając na ich pytania.
Ostatecznie Rada Miejska w Łowiczu uchwaliła terminarz ogólnych zebrań mieszkańców, zgodnie z którym osiedlowe spotkania odbędą się na przełomie listopada i grudnia, od poniedziałku do piątku o godz. 18:30.
Burmistrz Krzysztof Kaliński powiedział nam, że weźmie udział w zebraniach. Jak mówi, będzie chciał podziękować dotychczasowym zarządom osiedli za ich pracę i wspieranie urzędu. Ponadto omówi najważniejsze miejskie inwestycje, te realizowane, jak i zakończone.
Kolejnym ważnym tematem ma być obwodnica Łowicza. Władze miasta zabiegają o budowę obwodnicy w wariancie A1, który przebiega od miejscowości Jamno na drodze krajowej nr 14 na północny wschód, przecinając drogę krajową nr 70 i kończąc się na ul. Poznańskiej, czyli drodze krajowej nr 92.
Czy na zebraniach będzie czas na sprawy różne i pytania do burmistrza? - To będzie zależało od prowadzących zebrania. Głównym celem są wybory zarządów i przewodniczących – przyznaje Krzysztof Kaliński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Takie "nie chcem, ale muszem" ... Gdyby nie naciski radnych to by wcale nie przyszedł, dziękuję panie burmistrzu za to nieludzkie poświęcenie. I potem się pan dziwi, że na spotkaniach ludzie mają do pana żale i pretensje.
Po tylu kadencjach też bym się poczuł jak król który z plebsem nie rozmawia.
dlatego musi już opuścić to stanowisko
A będzie Biskup Dziuba?? Ostatnio chodzi z wizytacjami po przedszkolach i szkołach (może dzieci zaczepia... tzn. zagaduje ;-) ) to może i na to spotkanie przyjdzie.