
Policjant ze Skierniewic w czasie wolnym od służby pomógł okradzionej kobiecie. Zauważywszy złodzieja, szedł za nim, powiadamiając dyżurnego łowickiej policji.
W piątek (4 listopada) przed godziną 11.00 skierniewicki policjant będąc poza służbą w rejonie Starego Rynku w Łowiczu spotkał starszą kobietę, której przed chwilą skradziono torebkę z telefonem. Seniorka pozostawiła ją na rowerze i weszła na chwilę do sklepu. Kiedy wyszła torebki już nie było.
Wartość strat oszacowano poniżej 500 złotych. Kobieta opisała policjantowi wygląd podejrzewanego o kradzież. Funkcjonariusz zauważył opisywanego mężczyznę, Niezwłocznie powiadomił dyżurnego łowickiej policji, idąc jednocześnie za złodziejem.
Na miejsce szybko dotarli policjanci z prewencji. Mężczyzna schował się w jednej z bram gdzie szybko został odnaleziony. 60-letni łowiczanin miał przy sobie telefon komórkowy należący do 76-latki. Torebkę wyrzucił już do kosza. Odzyskali ją mundurowi. Zarówno torebkę jak i telefon zwrócono właścicielce.
Złodziej za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Policja apeluje, aby nie pozostawiać na rowerze wartościowych rzeczy, zawsze je zabierać ze sobą, bo okazja czyni złodzieja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie