Reklama

Łowicz. Próba wyłudzenia na policjanta. 89-latka nie dała się nabrać

Policjanci z Łowicza przestrzegają przed oszustami, którzy podają się za funkcjonariuszy policji. Prawdziwi mundurowi odnotowali kolejny przypadek próby wyłudzenia oszczędności od starszej osoby. Na szczęście 89-letnia łowiczanka zachowała czujność.

Do próby wyłudzenia pieniędzy metodą na policjanta doszło w poniedziałek 7 września. Do 89-letniej mieszkanki osiedla Tkaczew w Łowiczu zadzwoniła osoba, która podawała się za stróża prawa. Czujna seniorka poinformowała o zajściu dyżurnego łowickiej policji.

Prezes Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej Mariusz Siewiera przestrzega seniorów przed oszustami. Jakie są najczęstsze sposoby wyłudzeń pieniędzy od starszych osób?

Do najpopularniejszych sposobów należy metoda „na wnuczka”. Polega ona na tym, że dzwoniący na telefon stacjonarny lub komórkowy seniora przekonuje, że jest jego wnuczkiem, krewnym lub inną bliską osobą.

Oszust najczęściej informuje, że uległ wypadkowi lub znajduje się w innej trudnej sytuacji i natychmiast potrzebuje pieniędzy, a za chwilę w mieszkaniu zjawi się po nie jego kolega.

W przypadku otrzymania takiego telefonu należy zweryfikować otrzymaną informację, dzwoniąc do najbliższych.

Innym sposobem naciągania seniorów jest ten określany właśnie mianem „na policjanta”.

W tym przypadku dzwoniący na telefon rozmówca podaje się za członka rodziny. Najczęściej informuje on o pilnej potrzebie pokrycia szkód po wypadku drogowym. Następnie prosi on o pożyczenie dużej sumy pieniędzy.

Chwilę po zakończeniu rozmowy dzwoni kolejna osoba, podając się za policjanta centralnego biura śledczego lub komendy policji i informuje o prowadzonych działaniach operacyjnych zmierzających do zatrzymania grupy przestępczej, zajmującej się okradaniem kont i lokat bankowych.

Oszust twierdzi, że poprzednia rozmowa była próbą wyłudzenia pieniędzy, ale na szczęście prowadzona jest tajna akcja służb mundurowych i senior musi pomóc w jej realizacji. Naciągacz nalega, aby w tym celu wypłacić pieniądze i przekazać je wyznaczonej osobie, obiecując, że za chwilę zostaną zwrócone.

Należy pamiętać, że funkcjonariusze policji NIGDY przez telefon nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach. NIGDY też nie proszą o przekazanie pieniędzy.

W zasobach ŁSM dochodziło także do kradzieży pieniędzy metodą „na urzędnika”. W mieszkaniu pojawiały się osoby podające się m. in. za pracowników spółdzielni. Zazwyczaj złodzieje działali w parach. Jedna osoba zagadywała seniora, a druga w tym czasie penetrowała mieszkanie, szukając cennych precjozów.

Policja w kraju odnotowywała także przypadki, gdy złodzieje podszywali się pod reprezentantów ZUS, PCK czy Caritasu.

Funkcjonariusze policji przypominają, że zawsze można odmówić wpuszczenia takich osób do domu, umawiając się z nimi na późniejszy termin wizyty. W międzyczasie należy się skontaktować z instytucją, której domniemani przedstawiciele odwiedzili danego seniora i tam potwierdzić ich tożsamość.

Ostatnimi czasy dość powszechnym sposobem oszustw jest ten „na hydraulika”. Oszuści, podając się za fachowców, wchodzą do mieszkań pod pretekstem konserwacji lub usuwania awarii i wykorzystując nieuwagę domownika, kradną z mieszkania pieniądze i kosztowności.

Mariusz Siewiera przypomina, że mieszkańcy ZAWSZE są uprzedzani przez spółdzielnię informacjami na klatkach schodowych o planowanych wizytach hydraulików czy też innych fachowców.

- Jeśli mamy wątpliwości co do rzetelności takiej osoby, to najlepiej jest ją przyjąć w domu w asyście bliskiej osoby lub zaufanego sąsiada - dodaje prezes ŁSM.
Policja apeluje zaś do seniorów, aby w sytuacji zagrożenie nie wahać się, ale natychmiast wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do