
O nietypową pomoc zostali poproszeni strażacy z PSP w Łowiczu. Mundurowi uratowali bociana, który zaplątał się w sznurki na gnieździe umiejscowionym na wysokim słupie.
Do zdarzenia doszło wczoraj (25 lipca) na ul. Wiatrakowej w Łowiczu. Strażacy przed godziną 13 otrzymali zgłoszenie o bocianie uwięzionym w gnieździe na latarni. Z pomocą podnośnika po niespełna godzinie mundurowym udało się uwolnić zwierzę zaplątane w sznurki. Uratowane zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza, który zabrał go do lecznicy.
Jak czytamy na Facebooku Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt, bocian był bardzo odwodniony i miał spuchniętą nóżkę. Na szczęście po kroplówce nabrał siły i jeśli wszystko będzie dobrze, wkrótce wróci do swojego gniazda.
Fot. Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W obecnej Japonii inaczej się rozwiązuje takie problemy i taniej.W przypadku kota, ptaka lub psa poraża się go zastrzykiem usypiającym wystrzelonym z łuku.Gdy spadnie na ziemię i wyzionie ducha to według praw azjatyckiej ekologii jest konsumowany z ryżem i sosem chińskim lub jako tzw speedkebab przysmak współczesnych samurajów w cywilu.Banzai!!!
Do ściemajkido.jak cie tak rajcuje ta japonia.to wypierdalaj z polski.bedziesz żarł psy koty szczury i inne gówna.jak czytam twoje komentarze to chce mi się żygać.
W twarz mi tego nie powiesz bo jesteś internetowym durexem.Już spotkałem wielu leszczy jak ty.Pękacie jak kondomy gdy patrzę wam w oczy.Miecz samurajski mi nawet niepotrzebny.