
Straż pożarna interweniowała w jednym z mieszkań na osiedlu Starzyńskiego w Łowiczu, gdzie wyczuwalny był zapach nawaniacza gazu. Właścicielka mieszkania wymagała pomocy medycznej.
Strażacy zostali zadysponowani na os. Starzyńskiego w Łowiczu w poniedziałek 26 kwietnia po godz. 17.
Zapach gazu wyczuwalny był już na klatce schodowej. Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i sprawdzili mieszkanie detektorem wielogazowym. Nie ujawnił on niepokojących wskazań.
Następnie strażacy zakręcili butlę z gazem i przewietrzyli usytuowane na parterze mieszkanie. Jego właścicielka przebywała w karetce pod opieką lekarza.
Działania strażaków trwały niecałe pół godziny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z gazem nie ma żartów. Miałem kiedyś podobny przypadek tylko z kotłem gazowym. Przyjechał na Przegląd serwisant Łukasz Ł. Wziął pieniądze, rozszelnil coś w piecu i pojechał. Potem nie odbierał telefonu. Bierzcie tylko fachowców i trzeźwych bo tamten bardzo źle pachniał.....
Znam człowieka. Kiedyś nawet przyzwoity serwisant. Teraz alkoholik.
Jeśli to ten z Niedźwiady to omijać szerokim łukiem. Brudne ręce i ubranie. Cały piec i wanna brudne. Brak drabiny. Chodził po rantach wanny. Nic nie zrobił i wziął 250 zł. Obrażał poprzedniego serwisanta Kowalczyka twierdząc że tylko on jest fachowcem. Przyjechał z takim lumpem że bałam się do domu wpuścić.
Jak człowiek który przyjeżdża do gazu czuć alkohol to trzeba dzwonić po policję. Wiem o kim mowa. Ja po prostu nie korzystam już z jego usług. Partner jego to rzeczywiście typek spod ciemnej gwiazdy.