
Mieszkańcy Łowicza Szymon Szaleniec i Rafał Taraska rozwiązali problem z zarośniętym chodnikiem przy ul. Poznańskiej. Gałęzie drzew, które rosną na prywatnej posesji, utrudniały przejście i ograniczały widoczność.
Inicjatorem wykonania prac był mieszkaniec dzielnicy Korabka Rafał Taraska, który zaprosił do współpracy Szymona Szaleńca, radnego miejskiego i przewodniczącego zarządu osiedla Zatorze.
Chodziło o fragment chodnika przy ul. Poznańskiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Zagrodową.
- Mój syn stwierdził, że tam nie ma jak przejść lub przejechać rowerem ze względu na bardzo zarośnięty chodnik. Po prostu dzieciaki idące do szkoły miały ciężko przejść lub przejechać rowerami, a miejsce jest tym bardziej niebezpieczne ze względu na skrzyżowanie i bardzo słabą widoczność – informuje Rafał Taraska.
Łowiczanie postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. Poświęcili dwa popołudnia, aby wyciąć stare, zasłaniające widoczność gałęzie, które następnie wywieźli przyczepką na prywatną działkę.
- Pan Zdzisław, właściciel posesji, z której wyrastały gałęzie, odwdzięczył się nam wyrobami własnej roboty. Miło jest pomagać mieszkańcom w czynie społecznym, mamy nadzieję, że teraz na Korabce będzie trochę bezpieczniej – przekazał nam Szymon Szaleniec.
Jak zauważył Rafał Taraska, pan Zdzisław jest starszą osobą i sam nie byłby w stanie uporządkować chodnika, dlatego nie krył zadowolenia z pomysłu i wykonania prac porządkowych.
Fot. Szymon Szaleniec
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.