
Nieznani sprawcy w nocy z 6 na 7 listopada włamali się do mieszkania na os. M. Konopnickiej. Złodzieje dostali się do wnętrza poprzez drzwi balkonowe mieszkania zlokalizowanego na parterze.
O zdarzeniu poinformował nas zdenerwowana Czytelniczka, która sama zamieszkuje to mieszkanie. Akurat tej nocy, kobiety na szczęście nie było w mieszkaniu.
- Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia, poszukujemy sprawcy bądź sprawców przestępstwa - przekazała nam nadkom. Urszula Szymczak z łowickiej policji i dodaje, że mieszkańcy powinni zachować ostrożność. - Nie możemy mówić o jakiejś pladze włamań w ostatnim czasie. Z naszych danych wynika, że w ciągu ostatniego miesiąca na terenie miasta nie było podobnych zdarzeń. Apelujemy jednak do mieszkańców, by to nie uśpiło ich czujności - dodaje rzeczniczka KPP w Łowiczu.
Złodzieje doszczętnie krok po kroku splądrowali całe mieszkanie. - Mieszkanie jakie zastaliśmy było w strasznym stanie: powywalane wszystkie ubrania z szafek, krzesła powywracane. Włamywacze mieli sporo czasu na splądrowanie mieszkania, gdyż tej nocy byłam poza domem - dodaje nasza Czytelniczka.
Złodziejom najprawdopodobniej zależało na gotówce, bo tylko ona została skradziona z mieszkania.
Jak podaje nadkom. Szymczak - Choć nie ma idealnych zabezpieczeń, to warto podjąć kroki aby zminimalizować ryzyko włamania i zainwestować w wyposażenie np. rolety antywłamaniowe, zamki z atestem i dodatkowe zamki, monitoring, system alarmowy, co z pewnością odstraszy złodzieja. Ważny jest również życzliwy sąsiad. - dodaje.
Łowicka policja apeluje o czujność. - Jeżeli na osiedlu czy w okolicach domostw pojawi się ktoś kogo nigdy wcześniej nie widzieliśmy i zachowuje się podejrzanie, to powiadamiajmy policję, zapamiętując jednocześnie jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu takich osób czy numery i markę pojazdu jakim się poruszali. Sprawdzimy każdy sygnał. - podkreśla nadkom. Szymczak.
Foto: Czytelniczka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W naszym miasteczku to policja ma wywalone na bezpieczeństwo. Jestem mieszkańcem ul. Piekarskiej i szczerze powiem że już nie pamiętam kiedy tutaj był patrol w dzień bo w nocy to wcale ich nie ma . Jak złapać za jazdę bez pasów to biorą się H.. wie skąd ale żeby patrolować to widoku NIE UŚWIADCZYSZ !!!!!!!!!!
Zaprzeczasz sam sobie. Raz wcale ich nie ma ,za chwilę są i łapią cwaniaczków za brak pasów. Zdecyduj się.
Na Piekarskiej ich nie ma, bo jedza kebaby na bocznicy kolejowej na Przedmieściu. Kiedy bym nie jechal, to stoi tam zaparkowany radiowoz ..
Ostatnio chyba większą impre mieli, bo stały 4 radiowozy :-).
Gratulacje dla sąsiadów, którzy "nie słyszeli" odgłosów przewracanych mebli i nie zareagowali.
Nie słyszeli bo sami "borowali" w rzeczach sąsiadki.
Kebs musi być. To strawa dla ich ciała i duszy.
to prawda ,albo pod mostem na zamku,lub na kaliskiej przy basenie bunkruja sie gdzie popadnie,najlepiej zlapac rowezyste albo kierowce.Wracajac do kradziezy nie chce nic sugerowac ale ktos musial obserwowac a na przeciwko w hotelu wiadomo kto? Przyjmujmy wiecej nierobow.
Nie chcę nic sugerować ale zasugeruje, że jesteś dającą w szyję
Chyba na Konopnickiej już chyba kiedyś było? Dziwne?