
Firma P&W powstała w 1990 roku i do dziś cieszy się uznaniem klientów. Teraz na firmę składa się tylko jeden sklep, ale w czasach jej świetności było ich aż pięć – w tym dwa w Sochaczewie.
Sklep, którego właścicielkami są panie Anna Wielęborek oraz Elżbieta Polit, zajmuje się głównie sprzedażą firan i tkanin, jak również projektami, doradztwem i szyciem gotowych dekoracji okiennych.
Pierwsze dwa lata firma funkcjonowała przy targowicy na ul. Sikorskiego, a następnie przeniosła się do znanego wszystkim Domu Chłopa, gdzie działa do dzisiaj. - Sklep z firanami w tym miejscu funkcjonuje od 1992 roku i niestety nadszedł czas, że niedługo się zamkniemy. Kiedy? Wszystko zależy od tego, kiedy wysprzedamy posiadany aktualnie asortyment, ale chciałybyśmy zakończyć działalność już w maju, powiedziała nam pani Anna Wielęborek współwłaścicielka firmy.
Po ponad 30 latach działalności niestety przyszedł czas, aby zamknąć interes. - Powodem jest fakt, że jesteśmy z siostrą już w wieku emerytalnym, a niestety nie mamy chętnej osoby, która by przejęła nasz biznes. Ponadto sprzedaż przystopowała, jak rozpowszechniła się sprzedaż internetowa, a do tego potrzebna jest młoda głowa, poinformowała pani Anna. - Ponadto same prowadzimy księgowość sklepu, a także same szyjemy firany na wymiar, co jest już dla nas trochę męczące, dodała.
- Czy jest nam smutno z powodu zamknięcia? Zapewne będzie nam czegoś brakowało, ale jesteśmy już trochę zmęczone zawodowo. Ponadto w ostatnim czasie i klient trochę się zmienił, bo ma większe wymagania, stwierdziła pani Anna.
Jakie plany mają właścicielki sklepu z firanami po jego zamknięciu? - Na pewno będziemy miały więcej czasu dla wnucząt. Ponadto mamy działki, na których będziemy mogły odpoczywać.
Pani Anna przyznała również, że ich stali klienci przyjęli informację o zamknięciu sklepu ze smutkiem, a niektórym nawet zakręciła się łezka w oku. - Wszystko się jednak kiedyś zaczyna i kiedyś również się kończy, powiedziała na koniec współwłaścicielka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Swoją działalność kończy również po 22 latach sklep z bielizną Kształt Rzeczy ul. Zduńska 45/47 w Łowiczu.
Super, normalne kobiety. Nie zabijają się dla pieniędzy. A że sklepu szkoda? - no cóż takich mamy młodych ludzi, większość czeka na gotowe, a jeżeli już coś robią to efekt musi być zaraz. Ale może się mylę :D
Ale ściema zamykają bo biznes nie idzie a emerytura nie ma tu nic do rzeczy
Bzdura, kolejki mówiły same za siebie. Ile te kobiety będą pracować, im też się należy trochę odpoczynku, pieniądze to nie wszystko. A sklepu szkoda.
Ja bym kurwa kosciol otworzyl. Malo u nas. Jest miejsce, trzeba dzialac. Miasto dziada i baby XD obowiazkowe maseczki i pielgrzymki dla miasta i jedziemy... DEBILIADA
Trochę kultury gamoniu
I gdzie ja tera takie firany dostane?!!
za to Aldi będzie, gdzieś się sklep zamyka a gdzieś otwiera, takie życie
Ja w okna h mam gazetę polską kiedyś miałem wyborczą żadne firanki czy zasłony nie są mi potrzebne to stary POubecki sklep był
Nie wszystkim, bo ja nie znam
Św nie radzi to się zamyka.
Zrzuta na pomagamy pl, brakuje im miliona do …