
W czwartek (11 maja) w godzinach popołudniowych, KPP w Łowiczu otrzymała zgłoszenie o kradzieży pieniędzy z samochodu.
Do niecodziennej sytuacji doszło na jednej ze stacji paliw w Łowiczu. Kierowca poszedł do budynku zapłacić za tankowanie, a kiedy z niego wyszedł, okazało się, że z jego auta skradzione zostały pieniądze.
Z ustaleń wynika, że nieznany sprawca wykorzystując nieuwagę kierowcy, który wysiadł z pojazdu nie zamykając auta, ukradł z wnętrza pieniądze.
- Obecnie prowadzimy czynności mające na celu ustalenie sprawcy kradzieży oraz odzyskania mienia. - poinformowała nas Urszula Szymczak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.
Policja apeluje o rozsądek, każdorazowo wysiadając na postój na parkingu zawsze zamykać auto, załączyć alarm i nie pozostawiać w widocznym miejscu dokumentów, portfeli i innych wartościowych przedmiotów, bo okazja czyni złodzieja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dochodzenie będzie proste bo wszędzie na stacjach są kamery. Sprawca posiedzi sobie trochę w pensjonacie.
Po to Pan Bozia stworzył barany aby można je strzyc.
Szkoda że na tej stacji paliw nie tankowali akurat klawisze z ZK, znów mieli by urlopy i nagrody
Nie ma zadnych konkretnych danych... jaka stacja jakie Auto - i złodziej się też nie znajdzie- ten Art jest falszywy