
Jak w każdy poniedziałek, w punkcie krwiodawstwa w Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej między godz. 9 a 12 można oddawać krew. Dzisiaj (28 czerwca) wielu krwiodawców postanowiło pomóc 9-letniemu Bartoszowi Stasiakowi spod Łowicza, który choruje na białaczkę.
Kilka dni temu z prośbą o oddawanie krwi dla chłopca zwrócili się do nas pracownicy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Jana Brzechwy w Łowiczu.
Mama Bartosza, pani Anna, jest pracownicą ośrodka. Jej 9-letni synek niespełna dwa miesiące temu zachorował na białaczkę. Obecnie przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym na ul. Spornej w Łodzi.
Większość krwiodawców, którzy przed godz. 10 oczekiwali na możliwość oddania krwi, postanowiła przekazać ją właśnie dla chorego chłopca. Płynem ratującym życie dzielili się zarówno ci, którzy znają Bartosza, jak i obcy ludzie.
- Nie znam chłopca, ale czytałem w internecie, że choruje. Mam urlop i postanowiłem pomóc - wyjaśnia Paweł Pąśko. Mieszkaniec Łowicza od dwóch lat stara się regularnie oddawać krew. - Ktoś potrzebował krwi w naszej rodzinie i od tego się zaczęło - tłumaczy.
Honorowym krwiodawcą już od 12 lat jest Łukasz Radomski z okolic Łyszkowic. - Lepiej się czuję, gdy oddam krew po prostu - przekonuje. Dodaje również, że w okresie wakacyjnym krew jest szczególnie potrzebna.
-Jak patrzę na wskaźniki zapasów krwi na stronie internetowej, to naprawdę są duże braki - podkreśla pan Łukasz.
Krew dla Bartosza Stasiaka można oddawać w dowolnym punkcie, niezależnie od grupy krwi. Należy jednak podać tę informację:
Bartosz Stasiak
Oddział VI Pediatrii, Onkologii i Hematologii dla Dzieci Starszych
Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 4 im. M. Konopnickiej,
ul. Sporna w Łodzi
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo. Więcej takich ludzi.