
Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa włączyła się w policyjną akcję „Seniorze pamiętaj! Nie daj się oszustom!”. Dzięki niej starsi mieszkańcy osiedli ŁSM są ostrzegani przed oszustami i złodziejami czyhającymi na oszczędności ich życia.
Z informacji uzyskanych z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu wynika, że w naszym powiecie pojawiła się kolejna fala prób wyłudzenia pieniędzy od seniorów.
Z tego też powodu funkcjonariusze KPP w Łowiczu we wtorek (16 lutego) na osiedlach ŁSM rozdawali osobom starszym ulotki. Seniorzy dowiadywali się z nich o sposobach działania oszustów oraz o tym, jak nie dać się oszukać oraz okraść.
Policjanci pojawili się m. in. na osiedlu Starzyńskiego, gdzie materiały prewencyjne zawiesili także w gablotach na klatkach schodowych oraz wrzucili do skrzynek pocztowych. Akcja będzie kontynuowana do piątku.
Prezes ŁSM, Mariusz Siewiera, w ramach współpracy z KPP w Łowiczu zadeklarował, że podobne informacje zostaną rozprowadzone przez pracowników ŁSM na wszystkich klatkach schodowych budynków administrowanych przez spółdzielnię.
- Osoby starsze poprzez swoją ufność i nieuwagę w większym stopniu są narażone na działania przestępcze niż ludzie w sile wieku – informuje Urszula Szymczak z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. – Oszuści, aby osiągnąć cel, nieustannie modyfikują znane już metody oszustw i wciąż wymyślają nowe. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców apelujemy o rozwagę i przypominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Do najpopularniejszych sposobów na wyłudzenie pieniędzy od seniora należy metoda „na wnuczka”. Polega ona na tym, że dzwoniący na telefon stacjonarny lub komórkowy seniora przekonuje, że jest jego wnuczkiem, krewnym lub inną bliską osobą.
Oszust najczęściej informuje, że uległ wypadkowi lub znajduje się w innej trudnej sytuacji i natychmiast potrzebuje pieniędzy, a za chwilę w mieszkaniu zjawi się po nie jego kolega.
- W przypadku otrzymania takiego telefonu należy zweryfikować otrzymaną informację, dzwoniąc do najbliższych – radzi przedstawicielka KPP w Łowiczu.
Inny sposobem naciągania seniorów jest ten określany mianem „na policjanta”.
W tym przypadku dzwoniący na telefon rozmówca podaje się za członka rodziny. Najczęściej informuje on o pilnej potrzebie pokrycia szkód po wypadku drogowym. Następnie prosi on o pożyczenie dużej sumy pieniędzy.
Chwilę po zakończeniu rozmowy dzwoni kolejna osoba, podając się za policjanta centralnego biura śledczego lub komendy policji i informuje o prowadzonych działaniach operacyjnych zmierzających do zatrzymania grupy przestępczej, zajmującej się okradaniem kont i lokat bankowych.
Oszust twierdzi, że poprzednia rozmowa była próbą wyłudzenia pieniędzy, ale na szczęście prowadzona jest tajna akcja służb mundurowych i senior musi pomóc w jej realizacji. Naciągacz nalega, aby w tym celu wypłacić pieniądze i przekazać je wyznaczonej osobie, obiecując, że za chwilę zostaną zwrócone.
- Proszę pamiętać, że funkcjonariusze policji NIGDY przez telefon nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach – przypomina Urszula Szymczak. – NIGDY też nie proszą też o przekazanie pieniędzy.
W zasobach Łowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej dochodziło także do kradzieży pieniędzy metodą „na urzędnika”. W mieszkaniu pojawiały się osoby podające się m. in. za pracowników spółdzielni. Zazwyczaj złodzieje działali w parach. Jedna osoba zagadywała seniora, a druga w tym czasie penetrowała mieszkanie, szukając cennych precjozów.
Policja w kraju odnotowywała także przypadki, gdy złodzieje podszywali się pod reprezentantów ZUS, PCK czy Caritasu.
Funkcjonariusze policji przypominają, że zawsze można odmówić wpuszczenia takich osób do domu, umawiając się z nimi na późniejszy termin wizyty. W międzyczasie należy się skontaktować z instytucją, której domniemani przedstawiciele odwiedzili danego seniora i tam potwierdzić ich tożsamość.
Ostatnimi czasy dość powszechnym sposobem oszustw jest ten „na hydraulika”. Oszuści, podając się za fachowców, wchodzą do mieszkań pod pretekstem konserwacji lub usuwania awarii i wykorzystując nieuwagę domownika, kradną z mieszkania pieniądze i kosztowności.
Prezes ŁSM przypomina, że mieszkańcy ZAWSZE są uprzedzani przez spółdzielnię informacjami na klatkach schodowych o planowanych wizytach hydraulików czy też innych fachowców. Jeśli mamy wątpliwości co do rzetelności takiej osoby, to najlepiej jest ją przyjąć w domu w asyście bliskiej osoby lub zaufanego sąsiada.
Policja apeluje do seniorów, aby w sytuacji zagrożenie nie wahać się, ale natychmiast wezwać pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Źródło: ŁSM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobry pomysł.