
Zarząd KS Pelikan Łowicz zadecydował dziś (27 marca) o rozwiązaniu umowy z trenerem Łukaszem Chmielewskim. Wiemy już, kto zastąpi go na ławce trenerskiej.
Nowym szkoleniowcem trzecioligowca z Łowicza został Mykola Dremliuk. 38-letni Ukrainiec w przeszłości bronił barw łowickiego Pelikana, a także m.in. Olimpi Elbląg, Warty Sieradz, Żyrardowianki Żyrardów czy Astry Zduny, której był jednocześnie trenerem. Ostatnio Dremliuk był szkoleniowcem trzecioligowego Ruchu Wysokie Mazowieckie.
Więcej informacji wkrótce.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Miała być długofalowa wizja budowy klubu. Po raz enty ktoś przychodzi do klubu, trochę się rozejrzy jak to funkcjonuje i tyle go widzieli. I tak bez końca. Niestety w ten sposób niczego się nie zbuduje.
Święta prawda, niestety.
Można budować ale nie z takim trenerem , oprze się o barierkę i patrzy na mecz , kibice bardziej się emocjonują . Już nie mówię o treningach które były skandaliczne. Dość w Łowiczu trenerów którzy nigdy nie grali w piłkę .
To nie było tego wiadomo wcześniej? Ktoś podejmuje przecież decyzję o zatrudnieniu. Jeśli zarząd nie był zadowolany z pracy trenera, to trzeba było rozstać się po rundzie jesiennej. Cały okres przygotowawczy był przepracowany pod okiem trenera, który nie miał zaufania zarządu? Świadczy to nie o trenerze, ale o zarządzie. Zwalnianie po 2 meczach jest niedorzeczne.
Powinien Pelikan jednoznacznie wypowiedzieć się na temat powodu rozstania.Wśród kibiców słyszało się wiele plotek podczas niedzielnego meczu.
co masz na mysli ?
Jeśli by go zwolnili przed zamknięciem okienka transferowego, to jeszcze mógłby wyprowadzić zawodników, tak jak z Sulejówka.
Jeśli to jest prawdziwy powód wybrania momentu zwolnienia to: 1. Zawodnicy, ktorzy mieliby odejsc z trenerem poczekają do czerwca, nie angażując się zbytnio w grę. Nie umrą za Pelikana. 2. Nie było pomysłu kogo ściągnąć do Pelikana, zarówno jeśli chodzi o trenera, jak i o zawodnikow, którzy wzmocniliby zespół. Krótko mówiąc zostaliśmy z jakąś czescią zespołu, który ma to już gdzieś.