
W Szkole Podstawowej im. Józefa Chełmońskiego w Łyszkowicach doszło do awarii ogrzewania. Zdaniem rodzica jednego z uczniów wczoraj (2 stycznia) w szkole było 12 stopni Celsjusza. Dyrektor Beata Czaporowska-Bożek zapewniła nas, że problem został zażegnany. Później o awarii poinformowała wójta.
Na informację o problemie z niedziałającym centralnym ogrzewaniem w Szkole Podstawowej w Łyszkowicach natrafiliśmy na profilu Informacje z terenu gminy Łyszkowice na Facebooku.
Według wpisu, który został opublikowany dzisiaj (3 stycznia) po godzinie 9, łyszkowicka podstawówka od świąt Bożego Narodzenia ma problem z awarią pomp ciepła.
- Dzieci, których rodzice zdecydowali się ich puścić, proszeni są o ubranie grubej, ciepłej odzieży – wskazano we wpisie w mediach społecznościowych.
Około południa skontaktowaliśmy się telefonicznie z dyrekcją szkoły w Łyszkowicach, aby zweryfikować te wiadomości. Dyrektor Beata Czaporowska-Bożek przekazała nam, że problem został zażegnany.
- Wszystko jest w porządku, nie ma żadnego problemu – usłyszeliśmy w słuchawce. Jak dodała, temperatura w klasach jest monitorowana.
Temperatura ma kluczowe znaczenie, bowiem zgodnie z przepisami, w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia, zapewnia się temperaturę co najmniej 18 stopni Celsjusza.
Jeśli natomiast nie jest możliwe zapewnienie takiej temperatury, to dyrektor zawiesza zajęcia na czas oznaczony, powiadamiając o tym organ prowadzący, czyli w tym przypadku władze gminy Łyszkowice.
Stanowi o tym paragraf 17 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2020 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach.
Według informacji przekazanej nam przez rodzica jednego z uczniów, który chce pozostać anonimowy, wczoraj (2 stycznia) w szkole było 12 stopni Celsjusza. Zaznacza, że we wtorek nie było lekcji, a dzieci wróciły do szkoły po przerwie świąteczno-noworocznej dzisiaj.
Dowiedzieliśmy się, że mama jednego z uczniów dzwoniła do placówki dzisiaj rano. - Powiedziano jej, że w szkole jest 18 stopni i że jest po problemie. To kłamstwo – twierdzi nasz rozmówca. Kontynuuje, że w klasach jest delikatnie cieplej, a na korytarzu panuje „lodówka”.
Nasz informator nie posłał dzisiaj swojej pociechy do szkoły, ponieważ słyszał od innych rodziców i znajomych, że nie udało się naprawić ogrzewania.
- Na tę chwilę wiem, że nie naprawiono do końca awarii. Jest godzina 14 i potrzeba wielu godzin, żeby wygrzać nieogrzewane mury – przekazał nam rodzic ucznia SP w Łyszkowicach.
Wójt gminy Łyszkowice Adam Ruta, z którym udało nam się skontaktować tuż przed godziną 15, przekazał nam, że o awarii dowiedział się dzisiaj około godziny 14 od dyrektor szkoły Beaty Czaporowskiej-Bożek.
Jak nam powiedział, oczekuje od dyrektor na szczegółowe informacje na temat przyczyn i okoliczności awarii centralnego ogrzewania oraz tego, kiedy dokładnie doszło do usterki. - Jest wiele pytań, które trzeba zadać i otrzymać na nie odpowiedzi – nie ukrywa wójt Adam Ruta.
Zdaniem włodarza gminy pani dyrektor mogła optymistycznie założyć, że uda się usunąć awarię, ale w jego ocenie powinna przewidywać też odmienny scenariusz, w tym również konieczność zawieszenia zajęć.
Wójt Adam Ruta na razie nie chce mówić czy i jakie konsekwencje wyciągnie wobec dyrektor łyszkowickiej podstawówki.
Rodzic, z którym rozmawialiśmy, raczej nie wyśle jutro swojego dziecka na zajęcia szkolne. - Ewentualnie osobiście zawiozę je do szkoły i sam stwierdzę czy może zostać – wyznaje.
Obraz autorstwa Freepik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rodzice debile.
Prawda jest taka, że ze strony szkoły brak informacji. Jest rzeczywiście zimniej niż zwykle i brakuje stanowiska dyrekcji, ale bieganie po gazetach i donosicielstwo, to faktycznie debilizm. Miejmy nadzieję, że do czasu zapowiadanego ochłodzenia będzie awaria usunięta lub podjęta decyzja o odwołaniu nauki stacjonarnej. Wójt niech nie udaje świętoszka, każdy z gminy Łyszkowice doskonale zna zagrywki tego człowieka. Zawsze jest niewinny i niedoinformowany. Może w końcu czas się wziąć za robotę, hę? A tak nawiasem, ciekawy jestem kto tak ładnie strzela z uszka? Czemu nie pochwalił się personaliami w wywiadzie? Halo halooo, przedstaw się informator że żebyśmy mogli Cię omijać szerokim łukiem. ????
Dzieci,..., proszeni są... Składnia powala. Gratulacje dla autora/ki.