
We wtorek, 2 września, w salonie fryzjersko-kosmetycznym „Przystań Piękna” przy ul. 11 Listopada w Łowiczu odbył się Dzień Charytatywny na rzecz Adasia i Kubusia Strugińskich – braci cierpiących na dystrofię mięśniową Duchenne’a.
Choroba postępuje szybko, a jedyną nadzieją dla chłopców jest niezwykle kosztowna terapia genowa, a której koszt to astronomiczne 35 milionów złotych.
Tego dnia salon zrezygnował z tradycyjnego cennika. Każdy klient, korzystając z usług takich jak strzyżenie, modelowanie czy klasyczny manicure, mógł wrzucić do puszki dowolny datek.
Inicjatywa nie ograniczyła się jednak wyłącznie do usług kosmetycznych. Do akcji włączyły się również lokalne firmy i instytucje, które przekazały vouchery na licytację. Chętne osoby mogły wylicytować m.in. kolację dla dwojga w Pałacu w Walewicach, vouchery na zakup kurczaków z rożna, 3 godziny jazd doszkalających w jednym z łowickich OSK czy przejażdżkę luksusowym Mustangiem.
Dzięki temu wydarzenie zyskało dodatkowy wymiar, a mieszkańcy Łowicza mieli jeszcze więcej okazji, aby okazać swoje wsparcie.
W piątek, 5 września, właścicielka salonu Iwetta Kosiacka, jej córka Ewa oraz Agnieszka Strugińska – mama chłopców, podsumowały zbiórkę. Wynik przerósł ich oczekiwania.
Z puszek udało się uzbierać 6445 zł, 150 euro i 5 funtów, a z licytacji – 1830 zł. Łącznie konto kosztownej terapii zasiliło blisko 9 tys. zł.
– Nie mogłam uwierzyć, że w dwóch niewielkich puszkach zmieściło się tyle dobra. To ogromny dowód na to, jak wielkie serca mają nasi mieszkańcy, mówiła wzruszona Iwetta Kosiacka.
To nie była pierwsza akcja charytatywna w „Przystani Piękna”, a jak zapowiada właścicielka – z pewnością nie ostatnia. Już wkrótce salon ponownie zaangażuje się w działania pomocowe, o których społeczność będzie informowana na bieżąco.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie