Pogoda teraz: 15°C | bezchmurnie
Reklama
Miasto Łowicz odda Związkowi Międzygminnemu „Bzura” prawie 440 tys. złotych
Łowicki ratusz pod koniec 2018 roku przekazał na rzecz Związku Międzygminnego „Bzura” prawie 302 tys. zł tytułem zaległej składki inwestycyjnej za 2013 rok. Teraz władze miasta przeleją na konto związku zaległe odsetki.
Przypomnijmy, że Łowicz wystąpił ze związku gmin w 2013 roku. Władze miasta wystąpiły do sądu o zwrot 756 tys. zł składki inwestycyjnej, którą samorząd wpłacił do ZM „Bzura” w latach 2010-2013. Sąd oddalił jednak powództwo miasta, a w grudniu 2018 roku związek złożył pozew do sądu o zapłatę przez miejski samorząd zaległych składek członkowskich wraz z odsetkami.
Ratusz z końcem ubiegłego roku przelał na konto związku, którego celem jest budowa Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w Piaskach Bankowych, prawie 302 tys. zł tytułem zaległej składki inwestycyjnej za 2013 rok. Burmistrz Krzysztof Kaliński wnioskował o umorzenie należnych odsetek, na co zarząd związku nie wyraził zgody i skierował pozew do sądu.
- Była szansa, żeby w ogóle nie płacić tych odsetek, gdybyśmy z ostrożności zapłacili ZM „Bzura” zaległą składkę wtedy, gdy z niego występowaliśmy - stwierdził na sesji radny Michał Trzoska z klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość i Niezależni. - To pieniądze, które oddajemy zupełnie niepotrzebnie.
Za zmianami budżetowymi, które wprowadziły m.in. wydatki w wysokości prawie 137,9 tys. zł na zapłatę zaległych odsetek, zagłosowało 15 radnych, 5 było przeciw, a jedna radna wstrzymała się od głosu.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kolejny sukces! Brawo drużyna kalina!
Matko... Jacy oni są nieudolni
Niech zatrudni jeszcze z dwóch zastępców to może zaczną myśleć. Nic mądrego i dającego pracę mieszkańcom Łowicza nie wymyślił przez te lata urzędowania i nie wymyśli teraz. Inwestycje które są realizowane w Łowiczu nie wymagają żadnych specjalnych umiejętności od urzędników i burmistrza. Robią to co muszą aby się jakość kręciło. Od czasu do czasu zapłacą kary za swoje umiejętności, ale to przecież nie z ich kieszeni to można.