
Około 550 motocyklistów zajechało dziś (27 maja) na łowicki Nowy Rynek. Okazją do spotkania była kolejna edycja Łowickiej Majówki Motocyklowej.
Coroczny zlot organizowany przez Łowicki Klub Motocyklowy No.16 na dobre wpisał się do kalendarza miejskich imprez. Dzisiaj fani dwóch kółek znowu zawładnęli trójkątnym rynkiem w Łowiczu.
Tradycyjnie już impreza inaugurująca sezon motocyklowy rozpoczęła się w piątkowe popołudnie. Na terenie Zajazdu Rozdroże w Nieborowie zagrały zaprzyjaźnione z „szesnastką” łowickie zespoły Koniunktura i Good News Band.
Najwięcej działo się jednak w sobotę. Po mszy świętej w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Korabce i poświęceniu motocykli fani jazdy na dwóch kółkach przejechali w długim kordonie na Nowy Rynek. Tutaj przez dwie godziny mieszkańcy Łowicza mogli podziwiać imponujące jednoślady, ale także quady.
Na trójkątnym rynku przeprowadzono też akcję „Motocykliści dzieciom”. - W czwartek mamy dzień dziecka, dlatego stwierdziliśmy, że najlepszą opcją będzie zorganizowanie atrakcji dla najmłodszych właśnie podczas majówki - wyjaśnia Dariusz Tadeusiak, prezes Łowickiego Klubu Motocyklowego No.16.
Sporym zainteresowaniem tak dzieci, jak i dorosłych, cieszył się pokaz strażaków śpieszących na pomoc kierowcy uwięzionemu w aucie. Chętni mogli założyć alkogogle albo przekonać się jak działa symulator dachowania. Motocykliści mogli sprawdzić się ponadto w konkursie wolna jazda. Śmiałkowie musieli jak najwolniej przejechać odcinek drogi oraz jednocześnie... utrzymać w ustach łyżkę z jajkiem! Na zwycięzców czekał lot widokowy nad Łowiczem.
W konkursie na najciekawszy pojazd zlotu nagrodzono Sebastiana Krysiaka, który przyjechał na kultowym motocyklu WSK produkowanym w latach 1955-1985 w Świdniku. Mieszkaniec powiatu łowickiego zwracał na siebie uwagę, gdyż miał na sobie mundur ORMO-wca, a klapę marynarki zdobiły liczne odznaczenia. - Kupując wueskę mundur dostałem w gratisie - zdradza Sebastian.
Jury na czele z burmistrzem Krzysztofem Kalińskim wyróżniła również 4-letniego Filipa Woźniaka z Chąśna. Chłopiec był posiadaczem chyba najmniejszego motocykla-zabawki. - Syn lubi motoryzację, chociaż bardziej interesują go ciągniki. Ale motocykle też - mówi tata chłopca.
Dariusz Tadeusiak szacuje, że na Nowym Rynku pojawiło się około 550 motocyklistów. Wśród uczestników zlotu byli przedstawiciele zaprzyjaźnionych klubów, m.in. z Olsztyna, Warszawy, Łodzi, Wrocławia czy rosyjskiego Kaliningradu.
Motofani około godziny 15:30 wyruszyli w uroczystej paradzie ulicami miasta i podłowickich wiosek. Dalsza część imprezy odbyła się w nieborowskim Zajeździe Rozdroże. Główną gwiazdą wieczoru był zespół rockowy Trzynasta w Samo Południe.
Zachęcamy do oglądania galerii zdjęć.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie