
Łowicka policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności zgonu 53-letniej kobiety, która została znaleziona wczoraj w nocy w dzielnicy Korabka. Kobieta miała na ciele ranę kłutą, zadaną ostrym narzędziem.
Wczoraj, 23 września około godziny 22.30 do dyżurnego łowickiej policji wpłynęła informacja dotycząca zakrwawionej kobiety, która leżała w okolicach bloków na ulicy Armii Krajowej w Łowiczu. Na miejsce niezwłocznie wysłano pogotowie ratunkowe oraz funkcjonariuszy policji.
- Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 53-letniej kobiety, bez stałego miejsca zameldowania – informuje Urszula Szymczak, rzecznik KPP w Łowiczu.
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, dokonaniu oględzin i przesłuchaniu świadków funkcjonariusze wytypowali jedno z mieszkań przy ulicy Armii Krajowej, w którym przebywało pięć osób, mogących mieć związek ze sprawą. Wszyscy zostali zatrzymani do dyspozycji prokuratora. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi.
Przyczyną śmierci 53-latki bez stałego miejsca zamieszkania, ale przebywającej w Łowiczu była rana kłuta, zadana ostrym narzędziem w okolicy obojczyka. Przypuszczenia śledczych potwierdziła dziś, 24 września lekarsko-sądowa sekcja zwłok. Śledczy zabezpieczyli także narzędzie zbrodni oraz wstępnie wytypowali sprawcę. - To 42-letni mężczyzna, lokator mieszkania, w którym prawdopodobnie zadano śmiertelny cios nożem - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. W chwili zatrzymania mężczyzna miał w organizmie około 1,8 promila alkoholu.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakie ładne określenie teraz na bezdomność - "bez stałego miejsca zameldowania".
Ela M.?
Było kiedyś takie powiedzenie: "Na Pekinie, rżniemy świnie"...