Muzeum w Łowiczu odwiedziło około 1500 osób - Film i zdjęcia

Otwarte drzwi do muzealnych sal, wojenni rekonstruktorzy i bractwo rycerskie, projekcje starych filmów a także koncerty orkiestry dętej i kameralnej – te oraz inne atrakcje czekały na zwiedzających łowickie Muzeum w minioną sobotę, 19 maja. To właśnie tego dnia, od godziny 17:00 do godziny 24:00. w Muzeum w Łowiczu odbywała się Noc Muzeów.

Tegoroczne święto placówki było jednak inne niż wszystkie poprzednie edycje ponieważ włączone zostało w obchody 100-lecia łowickiego kina, które przygotowuje Łowicki Ośrodek Kultury. Organizatorzy Nocy - łowickie muzeum, ŁOK oraz Muzeum Guzików w Łowiczu zagwarantowali mieszkańcom Łowicza cały wachlarz różnego typu atrakcji. 

  W sobotnie popołudnie i wieczór łowickie Muzeum odwiedziło wiele osób. Wśród nich były grupy młodzieży, całe rodziny z dziećmi, osoby starsze a także samotni fani historii i kultury. Mimo znacznej rozbieżności wiekowej każdy ze zwiedzających znalazł coś dla siebie.    Wśród dzieci i mężczyzn największą popularnością cieszyły się prezentacje łowickiej grupy rekonstruktorów z SH im. 10 Pułku Piechoty oraz Łowickiego Bractwa Rycerskiego, które odbywały się na dziedzińcu Muzeum. Rekonstruktorzy prezentowali zainteresowanym m.in. różnego rodzaju broń, mundury oraz wyposażenie medyczne z okresu II RP. Duże zainteresowanie wzbudzał także telefon polowy przez który można było porozumieć się z osobą znajdującą się na drugim końcu dziedzińca. Członkowie bractwa przyciągali wzrok rycerskimi zbrojami, mieczami oraz dybami, przy których co chwila ustawiła się grupa zaciekawionych dzieci.    Miłośnikom wystaw zaproponowano wystawę guzików sławnych aktorów ze zbiorów Muzeum Guzików w Łowiczu, które założył Jacek Rutkowski a także wystawy „100 lat kina w Łowiczu” i portretów gwiazd filmu autorstwa Benedykta Jerzego Dorysa.    Zwiedzający melomani, którzy wytrwali do godzin wieczornych mieli okazję wysłuchania dwóch koncertów: Orkiestry Dętej OSP z Poddębic oraz Łowickiej Orkiestry Kameralnej. Pierwszy rozpoczął się o godzinie 21:00, drugi po godzinie 22:00.    Kolejną ciekawą propozycją był pokaz archiwalnej kroniki filmowej z czasów pierwszej wojny światowej ze zbiorów Muzeum w Łowiczu. To jednak nie jedyna projekcja która odbyła się w sobotni wieczór bowiem dla łowiczan przygotowano także przegląd filmów etnograficznych dotyczących Ziemi Łowickiej w tym „Wesele Księżackie w Złakowie” z 1937 r. w reż. Tadeusza Jankowskiego, nagrodzonego przed wojną w Paryżu oraz pokaz archiwalnych Polskich Kronik Filmowych z lat 1930-1996 dotyczących Łowicza i okolicy.    Nie zabrakło również propozycji dla najmłodszych – mali łowiczanie obejrzeli pokazów polskich filmów animowanych i bajek, które puszczane były z popularnego niegdyś projektora. W trakcie Nocy Muzeów dzieci wzięły także udział w konkursie na najlepszy stój filmowy.    Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko ze starymi plakatami filmowymi, które gościom Muzeum udostępnił Łowicki Ośrodek Kultury. Innymi atrakcjami muzealnego święta było spotkanie z Józefem Dudkiem, emerytowanym operatorem kina objazdowego oraz rozstrzygnięcie konkursów i wystawa prac uczestników "Muzealnych spotkań z fotografią" i "Nienazwanego kadru".   W trakcie sobotniej Nocy Muzeów łowicki gmach odwiedziło około półtora tysiąca osób. Był to spory sukces ponieważ na co dzień łowiczanie nie wykazują takiego zainteresowania tym obiektem kultury i historii. Mimo iż ostatnia część wieczoru odbywała się pod gołym niebem a noc nie była jeszcze taka ciepła jak obecne, wielu zwiedzających zostało do samego końca imprezy czyli aż do północy.     {youtube}Jb-_B6iTLmk{/youtube}