
W tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia na spotkanie z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Łowiczu przyjechał Tomasz Żółtko - znany bard, muzyk, kompozytor, poeta i publicysta.
Godzinny koncert doskonale wpisał się w przedświąteczną atmosferę towarzyszącą duchowemu przygotowaniu do obchodzenia Wigilii i świątecznych dni. Zaprezentowane utwory niosły ze sobą przesłanie bycia dobrym, uczynnym, uczciwym i - jak się wyraził sam artysta - takiego życia, żeby każdemu w oczy móc spojrzeć.
- Tomasz Żółtko podzielił się też historią swojego życia, gdy sam kiedyś był nie tylko na jego zakręcie, ale i dnie - informuje ppor. Robert Stępniewski, rzecznik prasowy ZK w Łowiczu. - Bycie nikim i uwierzenie w to jest największym upadkiem. Dopiero wiara przywróciła mi godność. Od tego momentu jestem szczęśliwym i spełnionym człowiekiem - mówił muzyk na zakończenie spotkania.
Nie zabrakło też wykonania jego największego przeboju, który przez 30 tygodni gościł w gorącej dziesiątce Muzycznej Jedynki „Kochaj mnie i dotykaj”. Osadzeni bardzo sobie chwalili udział w koncercie. - To bardzo pożyteczne i potrzebne spotkanie dla nas - mówili zgodnie. W podziękowaniu przekazali artyście jego portret wykonany przez jednego z osadzonych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie