
Czarne glany, tego samego koloru odzież, oryginalna fryzura oraz gadżety typowe dla subkultury metalowców – to strój niemal obowiązkowy, podczas takich koncertowych wieczorów, jak wczorajsza trzecia odsłona Infernal Night.
W sobotni wieczór (3 września) fani mocnych brzmień spotkali się na dziedzińcu Łowickiego Ośrodka Kultury na imprezie pod kuratelą Infernal Bizarre. Wygląda na to, że łowicki zespół metalowy zapoczątkował cykl koncertów dla wąskiego grona odbiorców, którzy trzeci rok z rzędu przybyli do Łowicza, by uczestniczyć w Infernal Night.
Na scenie zaprezentowały się dwie zespoły z Lublina – Wostok i Heresyer oraz pabianicka formacja Maggoth. Dopełnieniem mocnych kapel, w różnych podgatunkach muzyki metalowej był łowicki Infernal Bizze, który niewątpliwie zgromadził najliczniejszą widownię podczas swojego występu.
Jako pierwszy na scenie zaprezentował się Wostok, który na lubuskiej scenie pojawił się na początku 2015 roku. Kapela wydała debiutancką płytę, która została pozytywnie oceniona przez znawców. Zespół muzycznie nawiązuje do bardzo słusznego kanonu grania, jakim jest miraż hardcore"a i metalu, rodzajowo mocno maczanym w crossoverze. Takie też brzmienia zaprezentował na łowickiej scenie. Głośno było również podczas występu Heresyer, drugiej formacji z Lublina, serwując publiczności thrash połączony z death metalem.
Kolejną formacją, która pojawiła się na łowickim podwórku był Maggoth. Zespół powstał w 2002 roku w Pabianicach i od razu wziął się za komponowanie własnego materiału, rozpoczynając przygodę z koncertowaniem. Choć zapewne takich występów, jak wczorajszy zespół ma na swoim koncie wiele, nie wiało monotonią. Przeciwnie, publiczność tańczyła, skakała, jednym słowem dobrze się bawiła.
Największe tłumy pod sceną zgromadziła metalowa kapela z Łowicza – Infernal Bizarre. Podczas swojego koncertu jako jedyna zaprezentowała repertuar w ojczystym języku. Spodobało się to publiczności, która wspólnie z Śledzikiem (wokal), Cinesem (guitar), Nastarem (guitar), Piterem (drums) i Piotrkiem (bass) dobrze się bawiła. Było to swoiste metalowe zakończenie trzeciej edycji Infernal Night.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie