
Trzy pojazdy ciężarowe uczestniczyły w zdarzeniu drogowym na drodze krajowej nr 70 w miejscowości Mysłaków (gmina Nieborów). Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych musieli wykonać dostęp do jednego z kierowców uwięzionych w kabinie.
Do zdarzenia z udziałem trzech ciężarówek doszło w poniedziałek 4 lipca około godz. 9.
Wszystkie pojazdy poruszały się drogą krajową nr 70 w kierunku Łowicza. Aby wydostać jednego z kierowców uwięzionego w kabinie, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, kierujący nie doznał poważnych obrażeń.
Na czas działań ratunkowych DK nr 70 była całkowicie zablokowana. Przed godziną 10 wznowiono ruch jednym pasem. Na miejscu cały czas pracują służby.
AKTUALIZACJA
Jak wynika z ustaleń policji, sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki DAF z naczepą 42-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego.
Prowadzone przez niego auto uderzyło w tył ciężarowego mercedesa z naczepą, za którego kierownicą siedział 38-latek z województwa mazowieckiego. Z kolei pojazd ten uderzył w poprzedzającego go MAN-a z naczepą, którym kierował 62-letni obywatel Ukrainy.
Jak przekazała nam kom. Urszula Szymczak z łowickiej policji, zarówno mercedes, jak i DAF, zatrzymały się przed przejazdem kolejowym.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Kierujący DAF-em 42-latek został przewieziony do szpitala w Skierniewicach na obserwację. Policja skieruje wobec mężczyzny wniosek do sądu o ukaranie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Obwodnice miasta są niezbędne.
Zastanówmy się co by się działo, gdyby pomiędzy jechało małe auto. Czy nadal uważacie Państwo że obwodnica i wyprowadzenie ruchu Tirów z Zatorza i drogi do Nieborów to fanaberie. Bolimowska i Warszawska to masakra. Ogromne natężenie ruchu drogowego, niebezpiecznie dla mieszkańców a patrolu Policji na Bolimowskiej nie było nigdy...
A ten patrol Policji jak by był to ruch pojazdów by był mniejszy? Bo nie bardzo rozumiem to stwierdzenie........
Jeżeli nie wiecie jak było to głupio nie komentujcie...
do Żona, jak wiesz lepiej niż policja jak było to napisz. Żadne obwodnice choć są potrzebne nie zastąpią rozumu, dobrego wypoczynku kierowcy. Większość kierowców zawodowych jeździ bezpiecznie ale trafiają się też tacy, którzy nigdy nie powinni dostać takich uprawnień. Jeśli kurde w dobrych warunkach pogodowych kierowca tak dużego zestawu wiedząc, że ma tyle ton i nie zatrzyma takiego zestawu szybko jak osobówki najeżdża na pojazdy, które zatrzymały się przed przejazdem kolejowym to jest dramat! To szczęście, że nie było osobówki za tym tirem na którego najechał bo byłaby kolejna tragedia. Myślę, że jest to spowodowane w większości przypadków potwornym zmęczeniem, pracowaniem ponad siły, nie trzymanie odległości za pojazdem poprzedzającym jak często widzimy na drogach, nadmierna prędkość i czasami głupota. Jeśli ktoś myśli, że pauza kręcona w kabinie na parkingu, w tym upale, hałasie i stresie czy ktoś za chwilę nie uszkodzi zestawu, ładunku czy nie spuści paliwa sprawi, że kierowca skutecznie wypocznie to jest w wielkim błędzie. Nawet jeśli już wyćwiczy swój organizm do tego, że niby śpi i czuwa to nie jest to sen właściwy w którym skutecznie wypoczywamy. Później po kilku godzinach monotonii jazdy zmęczenie przychodzi ze zdwojoną siłą i to jest chwila gdy dochodzi do dzwona.