Niedziela, 28 czerwca to data szczególna nie tylko z powodu długo wyczekiwanych wyborów, ale również ze względu na niedzielę handlową. To trzecia sytuacja od początku obowiązywania zakazu handlu, kiedy jednocześnie można udać się na głosowanie i na zakupy.
Czwarta w tym roku niedziela handlowa wypada jutro – 28 czerwca.
Tym samym ostatnia niedziela czerwca staje się dniem wyjątkowym zarówno politycznie, jak i handlowo.
Jutro Polacy wybiorą nową głowę państwa oraz będą mogli udać się na zakupy. To drugi taki przypadek na przestrzeni ostatnich pięciu lat – ostatni raz wybieraliśmy prezydenta i mogliśmy udać się sklepu tylko 10 maja 2015 r., jednak wtedy zakaz handlu jeszcze nie obowiązywał.
Z kolei podczas drugiej tury wyborów prezydenckich 24 maja 2015 r. obchodziliśmy Zielone Świątki i markety również były nieczynne.
28 czerwca to jednocześnie trzeci dzień od początku obowiązywania zakazu handlu, w którym niedziela handlowa jest równocześnie niedzielą wyborczą.
Dotychczas miało to miejsce 4 listopada 2018 r., kiedy głosowaliśmy w wyborach samorządowych, oraz 26 maja 2019 r., kiedy niedziela handlowa zbiegła się z wyborami europarlamentarnymi.
Jutrzejsza niedziela handlowa to ostatni dzień na niedzielne zakupy przed dwumiesięczną przerwą wakacyjną.
Kolejną niedzielę handlową wyznaczono tuż przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego – 31 sierpnia. Na następne trzeba będzie poczekać aż do grudnia (13 i 20 grudnia).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie