
W scenerii łowickiego skansenu i muzeum toczyła się w środę 26 sierpnia opowieść o Balladynie – złej siostrze i córce z dramatu Juliusza Słowackiego, a to wszystko w związku z przygotowaniami Powiatowej Biblioteki Publicznej w Łowiczu do Narodowego Czytania 2020, które to właśnie dziś (5 września) ma miejsce.
- "Było prawie jak na planie filmowym – reżyser, kamera, flesze, klapsy, duble…" - wspomina Krystyna Kucharska prezes ŁUTW.
Na nagraniu, które dziś pojawiło się na stronie Powiatowej Biblioteki Publicznej w Łowiczu, zobaczyć można znane nam osoby.
W rolę Balladyny wcieliła się Krystyna Kucharską - prezes Łowickiego Uniwerytetu Trzeciego Wieku.
Anna Bieguszewska, przewodnicząca Klubu Seniora "Radość", zagrała drugą z sióstr u Słowackiego, Alinę.
Joanna Bolimowska, wielka propagatorka folkloru i gwary łowickiej, prezes łowickiego oddziału Ludowego Towarzystwa Naukowo Kulturalnego oraz poetka wcieliła się w postać Wdowy.
Zdzisław Kryściak, miłośnik lokalnej historii, aktywny społecznik i przewodnik PTTK odczytał kwestie Kirkora z utworu "Balladyna" Słowackiego.
Grzegorz Dębski, dyrektor łowickiego muzeum to Fon Kostryn.
Znany wszystkim i lubiany Eligiusz Pietrucha, gawędziarz, promotor folkloru łowickiego odczytał kwestie Kanclerza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nic dziwnego, że Kirkor wybrał Balladynę. Trzeba wiedzieć, kiedy że sceny zejść.
Nic dziwnego, że Kirkor wybrał Balladynę. Trzeba wiedzieć, kiedy że sceny zejść.
Dokładnie ! Ze sceny zejść niepokonanym ...