
Łowiccy policjanci zatrzymali 18-latka, który chcąc utrzymać się w posiadaniu skradzionych słodyczy, groził nożem pracownikowi ochrony. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Nastolatek został aresztowany na 3 miesiące.
W piątek (14 października) tuż po godzinie 22-giej dyżurny łowickiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z marketów na terenie Łowicza mężczyzna ukradł towar, a przyłapany przez pracowników ochrony zagroził im niebezpiecznym narzędziem i uciekł.
Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Ustalili, że pracownik ochrony sklepu zauważył młodego mężczyznę z gipsem na prawej dłoni, chowającego pod kurtkę słodycze. Po chwili młodzieniec skierował się do wyjścia. Ochroniarz zareagował i podjął próbę powstrzymania złodzieja. Jednak ten w trakcie szarpaniny wyciągnął nóż i zagroził ochroniarzowi pozbawieniem życia, po czym uciekł ze sklepu.
Policjanci ustalili, że sprawcą był 18-letrni łowiczanin znany z wcześniejszych konfliktów z prawem.
Dzięki dobremu rozpoznaniu i znajomości środowiska przestępczego, funkcjonariusze wytypowali miejsca, w których nastolatek mógł się ukryć. Już następnego dnia wczesnym rankiem stróże prawa zapukali do mieszkania znajomych 18-latka.
Młodzieniec próbował się tam ukryć przed odpowiedzialnością. Został zatrzymany i usłyszał prokuratorski zarzut kradzieży rozbójniczej. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (17 października) na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Źródło: KPP Łowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Dzięki dobremu rozpoznaniu i znajomości środowiska przestępczego" chyba żarty jakieś. Fartło im się. I tyle. Nim
"Utrzymać się w posiadaniu skradzionych słodyczy ". P. Knera czy Pani zna język polski?
Nie groził nożem, widziałam tę kradzież, ochroniarz go popchnął i bał się zatrzymać, przyszedł za późno, młody człowiek uciekał i uciekł....
To zasuwaj na świadka.
to idź jeśli możesz i powiedz jak było,. będziesz miał spokojne sumienie, jeśli nie powiesz to będziesz potem całe życie o tym myślał , żle się z tym czuł.
powinna być polityka wsparcia w wychodzeniu z nieakceptowanych prawnie i społecznie zachowań u młodzieży a nie więzienia i stygmatyzacja . z tego opisania na lokalnym portalu (małe miasto,gdzie sie ludzie znają) i więzienia nic dobrego nie wyniknie.