
W ubiegły poniedziałek (7.03) starosta Krzysztof Figat przyjął w swoim gabinecie delegację nauczycieli z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu. Ci obawiają się, że zmniejszenie liczby klas pierwszych liceum może być początkiem końca kształcenia ogólnego w popularnym „Ekonomiku”.
Przypomnijmy, że miesiąc temu nauczyciele „Ekonomika” wystosowali do starosty łowickiego list otwarty w związku ze zmniejszeniem liczby klas pierwszych liceum ogólnokształcącego w szkole przy ul. Kaliskiej. Decyzją władz powiatu w nowym roku szkolnym zostaną tu uruchomione dwa, a nie jak to było dotychczas trzy oddziały ogólniaka. Takie rozwiązanie jest zdaniem rady pedagogicznej nieuzasadnione, bowiem tutejsze liceum od lat cieszy się dużym zainteresowaniem gimnazjalistów, a sama placówka jest dla organu prowadzącego tania w utrzymaniu.
Nauczyciele nie przekonali jednak Krzysztofa Figata do zmiany decyzji. Szef Zarządu Powiatu Łowickiego ustosunkował się do argumentów zawartych w liście, a teraz na jego wyjaśnienia odpowiedziała rada pedagogiczna. Jej pismo trafiło na biurko starosty na początku ubiegłego tygodnia. Przy okazji przedstawicielom nauczycielskiego grona ZSP nr 4 udało się porozmawiać z samorządowcem. - To była blisko godzinna rozmowa, myślę że uspokajająca - usłyszeliśmy od Krzysztofa Figata. Zdaje się, że nieco inaczej widzą to nauczyciele.
W ostatnim piśmie rada pedagogiczna popularnego „Ekonomika” zarzuca staroście, że jej list otwarty został niewłaściwie i krzywdząco zinterpretowany. Nauczyciele kategorycznie zaprzeczają, jakoby walczyli o swoje partykularne interesy, bo ich zdaniem problem jest szerszy. Najbardziej obawiają się, że władze powiatu w przyszłości pójdą znacznie dalej i po prostu zlikwidują IV Liceum Ogólnokształcące w Łowiczu, a chęć taka jest sugerowana przez obecną władzę od 2012 roku, poprzez oficjalne i nieoficjalne wypowiedzi na ten temat. Przypominają, że uruchomienie w 1991 roku kształcenia ogólnego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 było odpowiedzią na potrzeby lokalnego rynku pracy, zaś ogólniak od lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem szesnastolatków.
Za krzywdzącą uznano też dokonaną przez starostę ocenę poziomu nauczania w IV LO. Pedagogów boli również fakt, że jedynym wymiernym rezultatem listu otwartego była reakcja wobec dyrektor szkoły, którą bezpodstawnie posądzono o inspirację działań rady - czytamy w piśmie. Nauczyciele bronią dobrego imienia swojej szefowej, od 25 lat kierującej łowickim „Ekonomikiem”. Nie mają wątpliwości, że obecna pozycja szkoły, jak i atmosfera panująca w ponadgimnazjalnej „Czwórce” to w dużej mierze zasługa Zofii Szalkiewicz. Jeden z nauczycieli proszący o anonimowość przyznaje jednak, że pani dyrektor jest bardzo zmęczona całą sprawą, by nie powiedzieć walką o swoją szkołę, natomiast w żaden sposób nie angażowała się w powstanie listu.
Autorzy pisma nauczający w szkole przy ul. Kaliskiej zwracają też uwagę na wzrost liczby absolwentów gimnazjów. W tym roku będzie ich o 70 więcej niż w poprzednim roku szkolnym. - Utrzymanie ilości klas pierwszych w liceach na zeszłorocznym poziomie oznacza zatem sztuczne sterowanie wyborami uczniów przymuszające do kształcenia zawodowego - podnoszą nauczyciele.
Pedagodzy chcieliby dowiedzieć się jak tegoroczna decyzja ograniczająca nabór do klas pierwszych liceum wpisuje się w koncepcję zmian sieci szkół ponadgimnazjalnych. O to samo zapytaliśmy starostę. - Od koncepcji jest organ prowadzący, a rada pedagogiczna jest od realizacji tej koncepcji - skwitował krótko Krzysztof Figat, faktycznie uciekając od odpowiedzi na postawione pytanie. Nasz rozmówca przekonuje, że przyjęto bezpieczne rozwiązanie. Zwraca też uwagę, że w kontekście ewentualnych dalszych zmian kluczowe będą decyzje zapadające na szczeblu centralnym. Starosta ma tu oczywiście na myśli zapowiadaną przez polski rząd likwidację gimnazjów.
Czy w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnego spotkania? - Jak będzie taka potrzeba, żebyśmy spotykali się w tak dużym gronie, to będziemy się spotykać. Natomiast na ten moment takiej potrzeby nie ma - twierdzi szef Zarządu Powiatu Łowickiego. To wyraźna sugestia, że o sprawach dotyczących szkoły, której patronuje Władysław Grabski, starosta wolałby rozmawiać z dyrektor Zofią Szalkiewicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Opinie pozytywne o Ekonomiku są i tak zbyt skromne!To najlepsza szkoła a województwie.Bzdurne są kryteria rankingów szkół,tu liczy się zaangażowanie Dyrekcji,Nauczycieli(darmowe korepetycje np.z chemii w wakacje czy ferie)praca nauczycieli dla środowiska poza szkolnego,niezwykle profesjonalna kadra nauczycielska i wymagająca,a jednak życzliwa dla ucznia.Tu nie ma mobbingu ani uczniów ,ani nauczycieli.Brawo Panie Dyrektorki !No cóż,może rozsądek zwycięży niepotrzebne emocje i ambicję Starostwa?
tak się zastanawiam ile osób podpisało by petycję w obronie ogólniaka w Ekonomie...i w ogóle czy warto...
Figat tylko niszczyć potrafi.Jeszcze Bogucki i Chudy, o nich też nie zapominajmy.Ta trójka jest przyczyną wszystkiego co złe w powiecie w ostatnim czasie.Kto ich wybierał?Ubolewam nad tym.
W tym kraju to co jest wyjatkowo dobre, to trzeba spieprzyc
Ekonom ma najlepszą atmosferę ze wszystkich łowickich szkół szczerze takich relacji z nauczycielami nie ma nigdzie i wiem co mówięi smutno że on (starosta) chce zniszczyć coś co dobrze działa i jest lepsze niż chełmon i medykłatwo jest niszczyć coś dobrego a jeszcze łatwiej coś co nie budowało... bo przecież on nie potrafi nic budować nie potrafi rozmawiać z ludźmiSzkoda P. DYR. SZALKIEWICZ starosta ją zniszczył typowy mobingPANI ZOSIU zdrowia i sił
Co do poziomu,porównując z Chełmońskim stwierdzam,że w Ekonomiku nauczyciele potrafią czegoś nauczyć,bo przynajmniej uczniowie z Ekonomika nie muszą korzystać korepetycji, w przeciwieństwie do Chełmońskiego. Mimo,iż Ekonomik nie znajduje się w tych całych "perspektywach szkół",to nauczyciele dobrze uczą. A można to nawet potwierdzić przez to,że większość Chełmońskiego,która chodzi na wcześniej wspomniane korepetycje,chodzi na nie do nauczycieli z Ekonomika.
A może starostę boli to,że większość uczniów wybiera Ekonom,a nie Chełmon..A jak wiadomo nasz kochany starosta od zawsze faworyzował Chełmońskiego. :)
Chore myślenie. Jedno z najlepszych liceów w powiecie, poziom nauczania na wysokim poziomie, dodatkowo super atmosfera. Z tego co wiem w ubiegłych lat jedna z najczęściej wybieranych szkół ponadgimnazjalnych.Ps. Jestem absolwentem tej szkoły. Nie słyszałem żeby ktoś z moich znajomych z lo teraz narzekał, a wręcz przeciwnie każdy ma się bardzo dobrze i wszyscy ponownie wybraliśmy Ekonomika.
Trzeba zmienić starostę, skoro (ten) starosta nie chce zmienić zdania.
Skoro uczniowie aplikują i chcą się uczyć w ekonomiku, to dlaczego ma się ich nie przyjmować? Przecież to chore
Popieram nauczycieli. Połączenie liceum z technikum jest bardzo korzystne m.in. dla finansów powiatu. Utrzymanie tej szkoły to ok. 20 tys. złotych, a innych placówek to grubo powyżej 200 tys. każdej. Gdyby były takie szkoły w Łowiczu to rachunek jest prosty: 1 mln oszczędności.
Nauczyciele walczą o swoje miejsca pracy. Nic ich więcej nie obchodzi a już najmniej poziom kształcenia.