Nauka pomaga palaczom. Naukowcy już wiedzą jak Ci pomóc.

20 maja 2020 roku polscy palacze, którzy sięgali przede wszystkim po papierosy mentolowe, mieli niepowtarzalną szansę rozważyć, czy w ogóle warto kontynuować swój nałóg. Wtedy to w Polsce wszedł w życie zakaz sprzedaży papierosów mentolowych i tych z kapsułką. Zakaz ten wydała Unia Europejska by walczyć z używaniem papierosów. Wiele krajów dostrzega problem uzależnienia od palenia wśród swoich obywateli i robi wszystko, by z nim walczyć. Dodawanie aromatów do tytoniu mogło sprawiać, że palenie wydawało się przyjemniejsze– nic więc dziwnego, że rządzący musieli zareagować. Jednak osoby palące mentole, nadal mogą korzystać z mentolowej alternatywy. Na polskim rynku nadal dostępne są e-papierosy i podgrzewacze tytoniu dostarczające nikotynę w aromacie mentolowym. O e-papierosach słyszał już chyba każdy, zainteresowanie jednak wzbudzają urządzania typu IQOS. Dlaczego warto się na nim skupić? Dla wszystkich palaczy, których organizmy nie dają już sobie rady z wieloletnim truciem, przejście na IQOS-a może być dobra alternatywą. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), będąca częścią Departamentu Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki zwróciła na to urządzenie swoją uwagę już kilka lat temu. Gdy wprowadzano go do USA uznała ona system podgrzewania tytoniu IQOS jako produkt o zmodyfikowanym ryzyku (MRTP), „właściwy dla promocji zdrowia publicznego”. Czy może się tak stać także w Polsce?

„Jeśli w takich krajach jak USA, Wielka Brytania czy Japonia instytucje rządowe uznały, że produkty typu Heat not Burn (HnB, inaczej zwanych też podgrzewaczami tytoniu lub nowatorskimi wyrobami tytoniowymi – przyp. red.) mają istotne znacznie z punktu widzenia zdrowia publicznego to nie widzę powodu dlaczego Polska także nie uczestniczy w tej dyskusji” - mówił prof. Piotr Kuna, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi.

Profesor Kuna często podkreśla, że jedynie 10 proc. osób uzależnionych od tytoniu trwale zrywa z nałogiem. Takie statystyki w sposób wyjątkowo jaskrawy podkreślają, jak mocno palaczom potrzebna jest pomoc i odpowiednia alternatywa w drodze do całkowitego zerwania z nałogiem tytoniowym.

„Dlatego nie łudźmy się, że jak każemy naszym pacjentom rzucić papierosy to oni to zrobią. Zamiast tego zaproponujmy im inne rozwiązanie, czyli właśnie nowatorskie wyroby tytoniowe (NWT), które o 95 proc. przynoszą redukcję szkód wywołanych paleniem” – tłumaczył prof. Kuna.

Podczas używania IQOS-a wydziela się znacznie mniej substancji szkodliwych niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnych papierosów. Nie pozostawia także popiołu ani żaru. Nie żółkną zęby i palce, ponadto nie pozostawia zapachu dymu na ubraniach, dłoniach i włosach. Problemem dla zdrowia nie jest właśnie nikotyna, lecz dym. Ludzie palą dla nikotyny, umierają od dymu. „Dokonaliśmy przeglądu opublikowanego piśmiennictwa na temat długoterminowego stosowania produktów nikotynowych w terapii zastępczej i nie stwierdziliśmy żadnych zagrożeń związanych z takim użyciem.” – twierdzi wspomniana wyżej Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków,

Dla organizmów zmęczonych ciągłą walką z dymem już sama taka zmiana będzie dużą różnicą. Pozostaje trzymać kciuki, by przerzucenie się na nowoczesną alternatywę było pierwszym krokiem w drodze do rzucenia palenia. Należy jednak pamiętać, że nie ma produktów zawierających nikotynę pozbawionych ryzyka. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest rzucić palenie raz na zawsze.